Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie; a komu wiele zlecono, tym więcej od niego żądać będą (Łk 12,48).
     Przytłoczony wieloma problemami osobistymi, rodzinnymi, związanymi z pracą, społecznymi, człowiek poszukuje jakiegoś sposobu "uchylenia się", ucieczki, ratunku od codziennych obciążeń.
      Tym bardziej aktualne stają się słowa Jezusa: mówię wam, czuwajcie! Owo czuwajcie nie oznacza tylko "bądźcie uważni", ale także wymaga wypełnienia obowiązków, które każdemu zostały powierzone. 
    Trzeba uważać, aby satysfakcja z teraźniejszości nie zabiła nadziei przyszłości. Noc nie może zabić nadziei. 
     Nie można pozostać w oczekiwaniu u drzwi domu czekając na Jego przyjście. Ale również nie można "patrzeć w niebo", aby wypatrywać szczególnych znaków, które będą zapowiadać przyszłe przyjście Pana. 
      Trzeba być w służbie powierzonych zadań i
 obowiązków przez Pana, aby godnie przyjąć Go, kiedy nadejdzie. Ponieważ wiele otrzymaliśmy, wiele będzie się od nas wymagać. 
     Radość chrześcijanina wypływa z tego, że Pan może go zastać z dłońmi pełnymi dobrych dzieł.
1. Jak podchodzę do swojej pracy, obowiązków, kiedy nikt mnie nie widzi?
2. Jak wykorzystuję czas?

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz