Czym się Panu odpłacę
za wszystko, co mi wyświadczył? (Ps 116b,12)
Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: "Czas się wypełnił i bliskie jest Królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię (Mk 1,14 - 15)
    Jak ten czas leci!  Dopiero co przygotowywaliśmy się do Wigilii, świętowaliśmy Nowy Rok, a już mamy 8 stycznia i wracamy do normalności. 
    Po zakończeniu liturgicznego czasu Bożego Narodzenia w liturgii pojawia się czas zwykły. 
    Jakiś czas temu uświadomiłem sobie, że tym zwykłym czasom w naszym życiu i w liturgii należy się jednak trochę więcej poszanowania, niż zwykliśmy okazywać. Większość naszego życia to przecież zwykły czas, zwyczajna codzienność. 
    I chociaż czasy niezwykłe przybliżają nas do głębi naszej wiary, pozwalają nam świętować, to przecież w zwykłym czasie otrzymujemy tak wiele ważnych darów dla naszego życia, to zwykły czas wypowiada nasze wnętrze, wypowiada to, czym wypełnione jest nasze serce. 
    To w codziennym, zwykłym życiu dzieci uczą się chodzić i mówić. W codziennych zmaganiach budujemy nasze rodziny i wspólnoty. To w codzienności podejmujemy współpracę w Bożym dziele Królestwa. 
    To codzienność bogata jest w różne pomysły i wątpliwości, pewne projekty udaje się zrealizować, a inne zostają udaremnione, mają miejsce spotkania i nieporozumienia, zdarzają się różne kryzysy, a także próby ich przezwyciężenia. Czym się Panu odpłacę za wszystko, co mi wyświadczył? - sugeruje nam psalm dzisiejszej liturgii: wzywając Jego imienia, dotrzymując obietnic, składając ofiarę uwielbienia... przed całym Jego ludem. 
    Sam Jezus staje się zwyczajny, wchodzi w codzienne życie nad Jeziorem Galilejskim, gdzie rybacy zarzucają sieci w wodę, aby wzywać ich po imieniu i złożyć nam swoją propozycję: Pójdź za Mną!... Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię! 
    Zwykły czas, który zaprasza nas, byśmy oddawali cześć Bogu, za codzienność, w której On do nas przychodzi...
Czy potrafię zachwycić się codziennością, tym, co zwyczajne w moim życiu?

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz