wtorek, 16 września 2025

Wtorek 24. Tygodnia Zwykłego, wsp. św. Korneliusza i Cypriana

    Biskup więc powinien być bez zarzutu, mąż jednej żony, trzeźw, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania, nieprzebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany, niekłótliwy, niechciwy na grosz, dobrze zarządzający własnym domem, z całą godnością trzymający swoje dzieci w uległości. Powinien też mieć dobre świadectwo ze strony tych, którzy są na zewnątrz, ażeby się nie naraził na wzgardę i sidła diabelskie (1 Tm 3,2-4.7).


    Minęło sporo czasu od napisania tych kilkunastu zdań przez św. Pawła, a wskazania wówczas udzielone wciąż są aktualne i większość z nich wciąż obowiązuje i zostały zawarte w Kodeksie Prawa Kościelnego. 

    Gdybyśmy jednak chcieli jakoś jednym zdanie ująć te wszystkie wymagania, dzisiejsze i z czasów św. Pawła, moglibyśmy powiedzieć, że to nic innego niż elementarna uczciwość w postępowaniu, jakiej można oczekiwać od każdego chrześcijanina. Rozwaga, trzeźwość, wykształcenie, gościnność, opanowanie, brak chciwości. 

    Wymaga się, aby biskupem nie był nowo nawrócony, by nie uległ pokusie pychy. To co św. Paweł podkreśla i co wciąż obowiązuje, to również dobra reputacja wśród obcych, to znaczy wśród pogan, dziś niechrześcijan czy niewierzących, bo oni oceniają przede wszystkim na podstawie tego, co widać na zewnątrz, a niewłaściwe postępowanie daje podstawę do odrzucenia chrześcijańskiego przesłania. 

    Tym, czego Paweł wymaga od wszystkich szafarzy Kościoła, co jest wymagane także dzisiaj, to moralna uczciwość, ludzka prawość i umiejętność nawiązywania dobrych relacji z ludźmi, ponieważ to cechy niezbędne dla szerzenia wiary.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz