To już ostatnie lata życia Pawła, w którym możemy obserwować trudne doświadczenie opuszczenia i osamotnienia. List do Tymoteusza pisany jest z całą serdecznością i bliskością, jak pisze się do przyjaciela.
Dzisiaj przeżywamy święto św. Łukasza, a Paweł wymienia go z imienia jako jedynego, który pozostał w tym trudnym doświadczeniu, kiedy Paweł rozpoczyna długi proces karny, który doprowadzi go do Rzymu i śmierci. To jednocześnie szczyt podróży misyjnych, który zostaje przyćmiony przez odejście niektórych, rozesłanie innych do różnych miejsc. Paweł zostaje sam.
Słowa św. Pawła, które czytamy dzisiaj poprzedza jedno zdanie, które zostało pominięte: Postaraj się prędko przybyć do mnie. Pośród wielu słuchanych dzisiaj wierszy, to zdanie wyraża cały realizm doświadczenia Pawła: czuje się opuszczony, osamotniony przez wszystkich. Kiedy wymienia osoby, które były przy nim, a dziś już ich nie ma, jeszcze mocniej cały realizm i ból tego doświadczenia.
Osamotnienie, które Paweł przeżywa, prowadzi go do jeszcze mocniejszej relacji z Panem. Paweł wie, że mimo wszystko nie jest sam, że Pan daje mu wsparcie. Jest żywym świadectwem spełnionej obietnicy: Ja będę z wami po wszystkie dni...
Paweł dobrze poznał także ludzką kondycję, a to prowadzi go do życia w przebaczeniu wobec tych, którzy po ludzku zawodzą oraz wdzięcznością wobec tych, którzy przychodzą mu z pomocą.
Jakie doświadczenia prowadzą mnie do pogłębiania zaufania Bogu?

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz