Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: "Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono" (J 20,1-2).
Umiłowany uczeń. Jest przedstawicielem wspólnoty, która rodzi się wokół Jezusa. Umiłowany uczeń jako jedyny z apostołów pojawi się pod krzyżem, obok Matki Jezusa. Maryja reprezentuje lud Starego Przymierza.
Na przełomie pierwszego i drugiego wieku, czasie redakcji Ewangelii wg Jana, pojawił się konflikt pomiędzy synagogą i Kościołem. Niektórzy chrześcijanie chcieli odrzucić Stare Przymierze, Stary Testament, zachować tylko Nowy. U stóp krzyża Jezus powie: "Matko, oto syn twój", a do umiłowanego ucznia: "Oto Matka twoja". Trwajcie w jedności, jak matka i dziecko. Nie można rozdzielać Starego i Nowego Przymierza.
Umiłowany uczeń, zaalarmowany przez Marię Magdalenę, biegnie razem z Piotrem do grobu. On dociera pierwszy, ale nie wchodzi. Piotr wchodzi i zwraca uwagę na wiele rzeczy. Patrzy, ale nie bardzo wie na co. Widzi płótna, chustę i nic nie rozumie. Umiłowany uczeń patrzy i potrafi zobaczyć. Ujrzał i uwierzył. Obaj widzieli te same rzeczy, ale tylko o umiłowanym uczniu zapisano, że uwierzył.
Spojrzenie umiłowanego ucznia jest inne, potrafi zobaczyć więcej niż pozostali. Patrzy z miłością i potrafi odczytywać znaki, których inni nie dostrzegają. To przecież on, umiłowany uczeń, nad brzegiem jeziora po cudownym połowie rozpozna Mistrza, wskazując Go Piotrowi: to jest Pan! I za jego wskazaniem Piotr znowu zobaczy.
Umiłowany uczeń, ten który przyjmuje Stary i Nowy Testament, a jednocześnie potrafi patrzeć nowym spojrzeniem, spojrzeniem zakochanym w Jezusie.
1. Czy uczę się patrzeć na świat oczami umiłowanego ucznia?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz