zachód słońca

zachód słońca

sobota, 27 czerwca 2015

Sobota XII Tygodnia Zwykłego

    Gdy Jezus wszedł do Kafarnaum, zwrócił się do Niego setnik i prosił Go, mówiąc: Panie, sługa mój leży w domu sparaliżowany i bardzo cierpi. Rzekł mu Jezus: Przyjdę i uzdrowię go . Lecz setnik odpowiedział: Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój, ale powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie. Bo i ja, choć podlegam władzy, mam pod sobą żołnierzy. Mówię temu: Idź! - a idzie; drugiemu: Chodź tu! - a przychodzi; a słudze: Zrób to! - a robi. Gdy Jezus to usłyszał, zdziwił się i rzekł do tych, którzy szli za Nim: Zaprawdę powiadam wam: U nikogo w Izraelu nie znalazłem tak wielkiej wiary (Mt 8,5-10).

    Setnik. Rzymski dowódca. Człowiek, który pewnie wiele razy widział ludzką śmierć, krew, cierpienie rannych i konających. Człowiek doświadczony w walce. Można zobojętnieć na cierpienie, krew, ból i śmierć. A on nie był obojętny.

      Setnik jest człowiekiem niezwykle
wrażliwym, skoro dostrzega cierpienie swojego sługi. On, nawykły do wydawania rozkazów, idzie, aby prosić. Zostawia na boku swoją żołnierską dumę, prawo do wydawania rozkazów. On, rzymski dowódca, zwraca się z do Żyda. To nie musiało się wszystkim podobać.  

      Źródłem jego wrażliwości jest wiara. Wiara tak wielka, jakiej nie było w Izraelu. Wiara uczy wrażliwości i empatii. Wiara pozwala zobaczyć cierpiącego, chorego, wiara uzdalnia, by wstawić się za kimś w potrzebie, bez obawy o utratę autorytetu. 

       Dowódca wstawia się za swoim sługą. Ale jednocześnie zachowuje wrażliwość wobec Jezusa. Dla Jezusa - Żyda wejście pod dach poganina wiązało się z zaciągnięciem nieczystości rytualnej. Dla Jezusa nie stanowi to problemu - wiele razy przekracza rytualne ograniczenia, gdy chodzi o człowieka. Ale setnik nie chce narażać także Jego. Doskonale orientuje się w uwarunkowaniach i lokalnych niuansach. Nikomu nie chce zaszkodzić. 

     Setnik nie szuka w tym swojej własnej chwały. Szuka dobra swojego sługi, szuka bezpieczeństwa Jezusa. Taka wrażliwość serca wypływa ze źródła, jakim jest wiara. 

1. Czy jestem człowiekiem wrażliwym na innych?
2. Czy modlę się za tych, którzy są w potrzebie?

1 komentarz: