zachód słońca

zachód słońca

niedziela, 4 grudnia 2016

II Niedziela Adwentu


    W owym czasie wystąpił Jan Chrzciciel i głosił na Pustyni Judzkiej te słowa: "Nawróćcie się, bo bliskie jest królestwo niebieskie". Do niego to odnosi się słowo proroka Izajasza, gdy mówi:
Głos wołającego na pustyni:
Przygotujcie drogę Panu,
Dla Niego prostujcie ścieżki!
Sam zaś Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder, a jego pokarmem była szarańcza i miód leśny (Mt 3,1-4).

     Jan Chrzciciel – głos wołającego na pustyni. W natłoku słów, wielkim rozgwarze miasta, w pośpiechu załatwianych spraw – kto go jeszcze usłyszy? Kto chce go słuchać? Tym bardziej, że on trochę nie na nasze czasy. Niemodnie ubrany, raczej odpychający, szorstki w obyciu, nieprzebierający w słowach, nazywa rzeczy po imieniu. Nie schlebia, używa bicza, a jego słowa mogą mocno przetrzepać sumienie. Czyni wszystko, aby nie stać się popularnym.

   Pytałem sam siebie w kontekście tej Ewangelii, dlaczego Kościół dzisiejszych czasów w dużej mierze przestał być głosem wołającym na wzór Jana? Dlaczego świadectwo chrześcijan nie przyciąga?

   Może znów trzeba wyjść na pustynię, nie dlatego, aby uciekać  od świata. Trzeba wyjść na pustynię, aby odkryć na nowo wartość słowa, aby to słowo poruszyło.

    Jest jeszcze jeden ważny moment w nauczaniu Jana. On jest głosem, ale wskazuje na kogoś innego. Jan nie skupia uwagi na sobie, nie chce być podziwiany, nie wywołuje sensacji, nie jest zainteresowany uznaniem jego wielkości, nie dąży do osiągnięcia sukcesu, nie zależy mu na własnej chwale. Jego nauczanie ma być tylko przygotowaniem dla Tego, który przychodzi. 


1. Czy potrafię słuchać, także tych, którzy mają inne zdanie niż ja?
2.  Czy moje życie jest szybą, przez którą inni mogą zobaczyć i usłyszeć Boga?

1 komentarz:

  1. wyjść na pustynię aby usłyszeć słowo, usłyszeć na nowo; ale jak na nią wyjść?, jak zostawić praktycznie swoją codzienność? EN

    OdpowiedzUsuń