![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVAApMBobRf1XRctjfIngDZF0Lmwzt8yxq6em5za5CFaYDcuyiDrtAYjTqAm9-xIM1nJ31RpGWbanyM_dev2qWVJOb28z9C1p42XLIFAh8z3MxHR4KVqVQ3NAaMbGNyyHEzAeD-ecWm_ky/s320/fano_31_marzo.jpg)
A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go... "Moje dziecko, ty zawsze jesteś przy mnie i wszystko moje do ciebie należy. A trzeba się weselić i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył, zaginął, a odnalazł się"» (Łk 15,20.31-32).
W dziejach ludzkich pojawiają się wielkie katastrofy, pożary, powodzie, trzęsienia ziemi, wojny... Człowiek potrafi oszacować wówczas wielkość zniszczeń i dąży do odbudowy tego, co zostało zniszczone.
Nad nieszczęściem katastrofy rozbłyska nadzieja odbudowy.
Izrael przechodził zły moment swoich dziejów. To była prawdziwa religijna i etyczna katastrofa. Ale prorok Micheasz głosi nadzieję. Bóg jest obecny pośród swego ludu, Bóg pragnie obdarzyć wolnością i darować grzechy. Jest Bogiem współczującym i przebacza niewierność.
Czasami bardzo koncentrujemy się na grzechu i jego skutkach, tak bardzo, że nie potrafimy zobaczyć Bożego miłosierdzia.
Kiedy idziemy do spowiedzi, chcemy zrzucić ciężar z pleców, bo przygniata; chcemy uniknąć konsekwencji grzechu. Kieruje nami lęk, ale brakuje często nadziei.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwtuChuWFsWaYN95jClQGUZ-h7aLvF4aGlzg5eUZ4GouhrVaqyFk31k7Rkw7j9mgKSAWK3hIRgLWQuymjQCzkBQacJ63d6mcAAXoMmCKgxCF0OHGXg4Fniu7pB2QrjrqKiNDJ7eqBWO8OK/s320/image.jpg)
Bóg zwraca uwagę na powrót, nie na ciężar winy. Cieszy się, bo syn wraca. Potrafi okazać zrozumienie dla grzesznika, nie rozlicza, ale przyjmuje w ramiona.
Bóg okazuje również wielkie zaufanie starszemu synowi, bo wszystko moje do ciebie należy.
Jezus pozwala patrzeć z nadzieją - na ruinach spowodowanych grzechem Bóg potrafi przygotować święto, okazując radość z powrotu swojego dziecka.
1. Czy potrafię się cieszyć z Bożego miłosierdzia wobec mnie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz