zachód słońca

zachód słońca

czwartek, 3 lutego 2022

Czwartek 4. Tygodnia Zwykłego - wsp. św. Błażeja

    «Ja wyruszam w drogę przeznaczoną ludziom na całej ziemi. Ty zaś bądź mocny i okaż się mężem! Będziesz strzegł zarządzeń Pana, Boga twego, aby iść za Jego wskazaniami, przestrzegać Jego praw, poleceń i nakazów, jak napisano w Prawie Mojżesza, aby ci się powiodło wszystko, co zamierzysz, i wszystko, czym się zajmiesz (1 Krl 2,2-3).


    Bóg wypowiada o Dawidzie słowa, które w pierwszym odbiorze mogą wydawać się zaskakujące: Znalazłem Dawida, syna Jessego, człowieka po mojej myśli, który we wszystkim wypełni moją wolę. Kiedy patrzymy na historię życia Dawida, ta pochwała może wydawać się nawet pomyłką. Patrząc na wady i grzechy Dawida można pytać i zastanawiać się, co czyni Dawida człowiekiem według Bożego serca?

    Trzeba sięgnąć nieco głębiej, by to zobaczyć. Odkryć w Dawidzie człowieka, którego serce jest nieustannie otwarte na Boga; człowieka, który potrafi rozpoznać swoje grzechy, który pracuje nad tym, by się poprawić, zaczyna od nowa. W każdej sytuacji szuka ratunku i pomocy u Boga. Patrzy na swoje życie przez pryzmat modlitwy - relacji z Bogiem. Nie próbuje na innych zrzucać konsekwencji swoich błędnych wyborów. I to jest to, co podoba się w nim Bogu.

    Dawid mówi synowi, że godność człowieka leży w jego powołaniu do komunii z Bogiem - sam tego doświadczył, a także doświadczył tego, czym kończy się zerwanie tej komunii. 

    Komunia, którą Bóg nieustannie nam oferuje, ale człowiek potrafi o niej zapomnieć, zlekceważyć ją, a nawet odrzucić. 

    Kiedy człowiek odwraca się od Boga i ustawia siebie jako normę i regułę działań, może popełnić wiele głupot i grzechów. 

    Człowiek wierzący ma za zadanie pokazywać światu, że Bóg nie jest ciężarem i ograniczeniem ludzkiego życia; że kiedy staramy się żyć według Jego woli, chociaż często wiąże się to z wyrzeczeniami i poświęceniem, Bóg czyni nas szczęśliwymi, spełnionymi ludźmi. 

    Historia Dawida ukazuje jeszcze jedno ważne przesłanie: Bóg obdarza swoją łaską grzesznika, który się nawraca i wyraża swoje zadowolenie z każdego z nas, kiedy podejmujemy wysiłek, by żyć zgodnie z Jego wolą, chociaż na drodze życie upadamy tak wiele razy. 


1. Czy podejmuję codzienną walkę, by trwać w komunii z Bogiem?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz