zachód słońca

zachód słońca

poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Poniedziałek II Tygodnia Wielkanocnego

   Był wśród faryzeuszów pewien człowiek, imieniem Nikodem, dostojnik żydowski. Ten przyszedł do Niego nocą i powiedział Mu: "Rabbi, wiemy, że od Boga przyszedłeś jako nauczyciel. Nikt bowiem nie mógłby czynić takich znaków, jakie Ty czynisz, gdyby Bóg nie był z nim". W odpowiedzi rzekł do niego Jezus: "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć królestwa Bożego (J 3,1-3).

    Nikodem przychodzi nocą. Nie wszystko jeszcze potrafi zobaczyć. Coś słyszał, coś może zobaczył, ale jeszcze nie wszystko jest jasne. Widzi znaki, dostrzega cuda - to na pewno Boża moc. Widzi w Jezusie nauczyciela, który dzięki Bożej pomocy i łasce dokonuje znaków. 

      Ale ciemność nocy przysłania mu jeszcze to, co najważniejsze. Nie potrafi zobaczyć w Jezusie Zbawiciela. Widzi znaki, ale ich znaczenie jest jeszcze dla niego ukryte. Widzi nauczyciela, ale nie potrafi zobaczyć Zbawiciela, Syna Bożego. W ciemności, jaka go otacza, nie jest w stanie zobaczyć Królestwa Bożego. 

    Wyjść z ciemności i zobaczyć to przyjąć Ducha, narodzić się z Ducha. Inaczej można pozostać na poziomie znaków i cudów. Podziwiać, ale jednak pozostawać ciemności, która nie pozwala zobaczyć w pełni. 

O tęsknocie za Bogiem

    Pewien pilny i gorliwy uczeń naprzykrzał się mistrzowi ciągłym pytaniem o możliwość oglądania Boga własnymi oczami. Któregoś dnia mistrz, chcąc dać mu lekcję poglądową, zaprowadził go nad rzekę, zanurzył pod wodę i tak długo trzymał, aż ten zaczął się dusić z braku powietrza. Kiedy potem doszedł do siebie, mistrz zapytał go, jak się czuł.
- Myślałem, że to już moja ostatnia chwila nadeszła - brzmiała odpowiedź.
- Jeżeli twoja tęsknota za Bogiem będzie tak wielka i tak żarliwa jak pragnienie powietrza w owej chwili, to wówczas twoje oczy będą oglądały Boga. 

1. Czy na drodze wiary nie pozostaję na poziomie znaków zewnętrznych?
2. Czy rozwijam w sobie łaskę chrztu?
3. Czy nie traktuję wiary jako czegoś, co już osiągnąłem?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz