Wybaw nas ręką Twoją i wspomóż mnie opuszczoną i nie mającą nikogo oprócz Ciebie, Panie. Ty wiesz wszystko (Est 4, 17t-u).
   Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec wasz, który jest w niebie, da to, co dobre, tym, którzy Go proszą (Mt 7,11).
   Modlitwa. Ulegamy pokusie, by w czasie Wielkiego Postu było jej więcej, zapominając, że nie tyle chodzi o ilość, co jakość. 
   Prawdziwa modlitwa wymaga nawrócenia serca, pogłębieniu naszego zaufania i budowaniu przyjaźni z Nim. 
  Królowa Estera uczy ufnej modlitwy. Zaczyna od uznania wielkości Stwórcy i Pana Izraela, wyznaje także grzech popełniony przeciwko Niemu. Jej modlitwa jest spowiedzią i nawróceniem, dlatego Bóg odpowiada jako Wybawiciel. 
   Jej modlitwa jest pełna ufności. Do takiej modlitwy zachęca Jezus. Modlitwy zawierzenia wobec tego, który
 chce dawać dobre rzeczy swoim dzieciom. Modlitwy obnażającej nasze troski i oczekiwania, ale bez stawiania warunków, bez szantażowania Boga. 
   Modlitwa, która pozostawia nas w Jego woli, nawet jeśli nie zawsze jest ona zgodna z naszymi marzeniami i oczekiwaniami. 
1. Czy jest we mnie ta ufność, że Bóg wie, co jest dla mnie dobre?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz