Oni rzekli: «Chodźcie, uknujemy zamach na Jeremiasza!... Chodźcie, uderzmy go językiem, nie zważajmy wcale na jego słowa!» (Jr 18,18).

Królestwo Boże. Wielu próbowało nadać mu ziemskie rysy, wielu dla jego tworzenia potrafiło przelewać krew, walcząc mieczem. Jeszcze inni próbowali podkreślać jego wielkość poprzez zewnętrzny wymiar: przepych, splendor, złoto, purpurę i pałace.
Jezus ukazuje jednak inny obraz. W Jego królestwie nie ma miejsca dla karierowiczów, dla tych, którzy pragną zabiegać o wygodne miejsca i posiadać wpływy. W tym królestwie nie są przyznawane honorowe miejsca.
To Królestwo dla tych, którzy szukają zbawienia, a nie zajmują się pozorami. Przyjęcie Ewangelii związane jest z koniecznością stawienia czoła troskom, wymaga poświęcenia i ofiary.
I nie jest to łatwe, nigdy nie było. Ten, który żyje i głosi Boże przesłanie, musi się liczyć z odrzuceniem, sprzeciwem i gniewem. Nawet przez najbliższych i tych, którzy wydawali się przyjaciółmi. Biada prorokom, których świat by oklaskiwał.
Zaufanie do Boga i Boże Słowo są wystarczającą siłą, by pokonywać przeciwności i przeszkody. Droga Jeremiasza, droga Jezusa, warta jest podjęcia - prowadzi ku Bogu.
1. Jakie są moje oczekiwania wobec Boga?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz