Także spośród was samych powstaną ludzie, którzy głosić będą przewrotne nauki, aby pociągnąć za sobą uczniów. Dlatego czuwajcie (Dz 20,30-31a).
Z powodu Ciebie zabijają nas przez cały dzień, uważają nas za owce przeznaczone na rzeź. Ale we wszystkim tym odnosimy pełne zwycięstwo dzięki Temu, który nas umiłował (Rz 8,36-37).
Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca (J 10,14-15a).
Zewnętrzne zagrożenie było obecne od samego początku Kościoła. Trudności i niebezpieczeństwa są wpisane w rzeczywistość wiary. Dzięki łasce i miłości można wytrwać w jedności z Panem.
Dużo większe niebezpieczeństwo tkwi wewnątrz. Zadaniem pasterzy jest prowadzenie powierzonej wspólnoty ku Chrystusowi. Problem zaczyna się wówczas, kiedy pasterz pragnie pociągnąć owce za sobą, a nie ku Chrystusowi. Wówczas już łatwo skręcić na manowce.
Dlatego czuwajcie! Sprawdzajcie intencje, badajcie sumienia. By nie pobłądzić i innych nie odciągnąć od Chrystusa. Pięć minut własnej popularności nie jest tego warte, by zagubić cel drogi.
Znać Jezusa, by nie zagubić drogi. Znać, to nie tylko nauczyć się, zdobyć wiedzę. Znać, to zbudować więzi, dbać o codzienne budowanie relacji, wsłuchiwać się w Jego głos. To jest możliwe tylko wówczas, kiedy nasza uwaga jest nastawiona na Jego głos, Jego słowo, a nasze serce otwarte na pogłębianie intymnej relacji. Dlatego czuwajcie!
1. Jak dbam o moją relację z Jezusem?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz