Jezus obchodził Galileę. Nie chciał bowiem chodzić po Judei, bo Żydzi mieli zamiar Go zabić (J 7,1).
Księga Mądrości, z której pochodzi pierwsze czytanie, została napisana w Egipcie, gdzie żyła wspólnota żydowska, która pod względem duchowym musiała się zmagać z wieloma trudnościami i problemami.
To były problemy, które nie są obce naszym czasom, chociaż patrzymy na nie z uprzywilejowanej strony. Nie my jesteśmy bowiem przybyszami do obcej ziemi. To do nas przybywa tak wielu. I szukają sposobu, by przeżywać swoją wiarę, kultywować zwyczaje, kulturę, język. Musimy się uczyć wrażliwości, by im tego nie utrudniać, bowiem ich sytuacja jest wystarczająco bolesna.
Przed takim problemem stanęli Żydzi: jak żyć swoją biblijną, tradycyjną, znaną im wiarą w świecie, który był całkowicie odmienny od ich świata, kiedy zwyczaje nie tylko nie sprzyjały, ale wręcz utrudniały zachowanie własnej kultury i religii.
Czytając Słowo zagłębiamy się nie tylko w ten kontekst historyczny, ale doświadczamy, że czas Jezusa zmierza do wypełnienia. Niektóre ze zdań Księgi Mądrości będą się pojawiały w Wielkim Tygodniu. Atmosfera wokół Jezusa staje się coraz bardziej gęsta, nieprzyjazna: nie chciał chodzić po Judei, bo zamierzali Go zabić...
Księga Mądrości ukazuje obraz sprawiedliwego, który zachowuje wierność Przymierzu, mimo przeciwności, jakich doświadcza w Egipcie, nie tylko ze strony obcych, ale przede wszystkim swoich, którzy zdradzili Przymierze. I chociaż ten fragment nie odnosi się bezpośrednio do Jezusa, Nowy Testament widzi w tym obrazie osobę samego Jezusa, Jego mękę i śmierć.
Bezbożni występują przeciwko Sprawiedliwemu. Być może dlatego, że stał się dla nich, za sprawą swojego postępowania i przekonań wiernych Przymierzu, wyrzutem sumienia. Stał się niewygodny.
Jezus prowokował i prowokuje swoim zachowaniem, słowami, cudami, znakami, swoją osobą. I tego i dziś wielu nie może Mu wybaczyć. W liturgii będziemy obserwować w przez kolejne dni coraz ciemniejsze chmury wokół Jezusa. I widzimy tę chęć usunięcia Jezusa także w naszym życiu, nie tylko w liturgii. To dzieje się także dzisiaj. Sprawiedliwy zawsze będzie człowiekowi niewygodny.
1. Jakie słowa Jezusa trudno mi zaakceptować? Co odrzucam z Jezusa?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz