zachód słońca

zachód słońca

niedziela, 1 stycznia 2023

Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi

    Wszyscy, którzy to słyszeli, dziwili się temu, co im pasterze opowiadali. Lecz Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu (Łk 2,18-19).


Każde ludzkie narodziny dotyczą bezpośrednio dwóch osób: matki i dziecka. Dlatego, kiedy obchodzimy urodziny, to świętowanie należy się także naszej matce. Jeśli się narodziliśmy, to w dużej mierze dzięki niej, nie umniejszając roli ojca czy służbie medycznej. Poczęła nas w swoim łonie i z jej łona wyszliśmy, by wejść w świat jako istoty całkowicie bezbronne i potrzebujące. Bez matki nie ma narodzin.

Wszystko to pozwala zrozumieć, dlaczego Kościół kończy Oktawę Bożego Narodzenia Uroczystością Świętej Bożej Rodzicielki Maryi, dziękując Tej, która dzięki Bożej łasce umożliwiła narodziny Zbawiciela. Święty Józef jest również bardzo obecny, ale jego obecność jest pokorna, ukryta w cieniu, gotowa do uczynienia wszystkiego, o co zostanie poproszony. 

     Każda matka może przekazać swoim dzieciom bardzo dobre nawyki, ale może też zrobić coś całkowicie przeciwnego wobec swojego dziecka. 

Nauczyciele duchowi, a także psychologowie, twierdzą, że bardzo trudno jest odzyskać duchową harmonię ludziom, którzy w dzieciństwie cierpieli z powodu złego przykładu i wychowania, jakie zaoferowała im matka. 

     Spójrzmy na Maryję, która przyjmuje swojego Syna. Czystość Jej serca, oddanie Bogu, serce wyciszone i skłonne do kontemplacji, wewnętrzny pokój mimo przeciwności i tak wielu niezrozumiałych sytuacji. Od niech mi stanie według Twego słowa, Maryja jest prowadzona przez Boga bardzo wyboistą drogą.

    A mimo to możemy w Jej obliczu kontemplować niezwykły pokój, radość i niezgłębioną miłość. 

Niech Ona wyprasza dla nas Boże błogosławieństwo i obdarza swoją opieką, by Chrystusowy pokój wypełniał i nasze serca. 


1. Za co szczególnie podziękować mogę mojej mamie? Co było dla mnie trudne w relacji z mamą? 



1 komentarz:

  1. To piękne , że kościół proponuje nam na zakończenie oktawy Bożego Narodzenia Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki. Ciszę się, że na początku dnia, tygodnia i roku mogę stanąć przy Matce, przy Tej, która była najbliżej Jezusa, nosiła Go pod sercem 9 miesięcy, tuliła do piersi. Dziękuję ojcze, że pokazując macierzyństwo Maryi, przekazujesz nam matkom jego istotę; czyli miłość, pokój, radość, obecność, wpojenie dobrych nawyków, a nie zatroskanie o dziwactwa (wypasiony wózek, łóżeczko z bajerami, przewijaki, nocniki grające, czy jakiś czas temu słyszałam o jakiś misiach szumisiach). Refleksja nad dzisiejszym żłóbkiem i macierzyństwem Maryi nie odesłała mnie do mojej matki (jak końcowe pytanie) lecz uczyniła rachunek sumienia mojego macierzyństwa. Ze smutkiem stwierdzam, jaki to daleki obraz od Świętej Rodziny.

    OdpowiedzUsuń