zachód słońca

zachód słońca

poniedziałek, 17 kwietnia 2023

Poniedziałek 2. Tygodnia Wielkanocy

    Piotr i Jan, uwolnieni, przybyli do swoich i opowiedzieli, co do nich mówili arcykapłani i starsi. A ci, wysłuchawszy tego, wznieśli jednomyślnie głos do Boga i mówili: daj sługom Twoim głosić słowo woje z całą odwagą (Dz 4,23-24a.29b).

    Jezus na to mu rzekł: "O tak, zapewniam cię, jeśli ktoś na nowo się nie narodzi, nie jest zdolny ujrzeć Królestwa Bożego (J 3,3).


    W obliczu dopiero co odzyskanej wolności, Piotr i Jan zwracają się do wspólnoty, by rozpocząć modlitwę. Nie proszą w niej, by Bóg ukarał prześladowców, ale by dał im odwagę, której potrzebują, aby stać się zwiastunami Słowa. Miejsce, w którym się modlili, drży. To jedyne miejsce, które się trzęsie, i to nie ze strachu, ale pod wpływem wielkiej mocy Ducha, który zostaje im udzielony. 

    Tak realizują się w nich nowe narodziny. Z ludzi zalęknionych, zamkniętych w Wieczerniku, stają się ludźmi przepełnionymi Duchem, Duchem odwagi, męstwa, który pozwala im wychodzić ze Słowem, mimo gróźb i niebezpieczeństw.

    Istnieje "stary" sposób życia, sposób życia według ciała, sposób życia według kryteriów tego świata. Powinniśmy podejmować wysiłek, by rozeznawać, czy nie kierujemy się nim w naszym decyzjach i wyborach. 

    Kiedy weryfikujemy w świetle Ewangelii tylko nasze chęci, idee i myśli, możemy dojść do wniosku, że jesteśmy po stronie Ewangelii. Ale konfrontacja naszych wyborów i decyzji, tym małych i wielkich, pozwala odsłonić prawdę. 

    Istnieje czasem ogromna przepaść między naszymi deklaracjami, a dokonywanymi wyborami i podejmowanymi decyzjami. Znam bardzo religijnych rodziców, którzy byli tacy do momentu, kiedy ich niezamężna córka poczęła dziecko - wtedy zrobili wszystko, aby uwolnić ją od "traumy" i zadbać o jej nieposzlakowaną opinię (przy okazji też własną), wybierając aborcję. Lub inna sytuacja. Wszystko było dobrze na drodze wiary, póki syn pewnych rodziców nie podjął decyzji, by zostać zakonnikiem - rodzice uruchomili całą artylerię argumentów, by go odwieść od tej decyzji. 

    Przykłady można mnożyć. Stary sposób życia, oparty na prestiżu, dobrej opinii, wygodzie, korzyściach, pojawia się za każdym razem, kiedy życie stawia nas przed wyborem decyzji. 

    Istnieje "nowy" sposób życia, sposób według Ducha. Styl,  w którym mniej ludzkich kalkulacji, kontrolowania wszystkiego i wszystkich, wolność od ludzkich opinii, mniej zabiegania o własną wygodę interesy.

    Drugi tydzień Wielkanocy rozpoczynamy wezwaniem do powtórnych narodzin, wezwaniem do nowości Ducha, który jest nam dany.


1. Czy badam w świetle Ewangelii moje życiowe decyzje i wybory?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz