Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. Życie moje oddaję za owce (J 10,14-15).
Pierwsze czytanie, epizod, nad którym można przejść obojętnie, jest w istocie opisem czegoś zasadniczego w życiu pierwszego Kościoła: otwarcia na świat pogański. Kościół przekracza granice rytualne i etniczne. Duch Boży nie jest dziedzictwem jedynie Żydów. Zarzut stawiany Piotrowi zamienia się w uwielbienie dla Boga, który udziela swoich darów, przekraczając granice ustanawiane przez ludzi.
Ewangelie tego tygodnia będą objawiały nam powoli tożsamość Jezusa. To Ewangelie, w których wiele razy Jezus będzie posługiwał się zwrotem: Ja jestem.
Chociaż zapisano wiele stron i przyglądano się Jezusowi z tak wielu stron, On wciąż pozostaje tajemnicą, której nie potrafimy wyrazić, a jednocześnie wciąż na nowo odkrywamy Jego oblicze.
Żadne słowo, które Jezus wypowiedział lub które o Nim wypowiedziano nie wyczerpuje Jego osoby, ale wszystkie odkrywają Jego serce. We wszystkim, co Jezus mówi, objawia nam siebie i Ojca. Słuchać Chrystusa, to poznawać Go, a poznanie Chrystusa jest punktem wyjścia, by zakochać się w Bogu.
1. Czy wsłuchuję się w słowa Jezusa, by Go poznawać?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz