I znów pułapka. Pytanie, które tak naprawdę próbuje odwrócić uwagę od istoty problemu. Saduceusze chcą sprowadzić kwestię zmartwychwstania i wiary w Boga do ludzkiej logiki. Bóg jednak nie może być więźniem ludzkiej logiki.
Jezus pokazuje im, jak bardzo się mylą. Ludzka logika nie jest w stanie pojąć wielkości Boga, który jest Bogiem żywych, a nie umarłych. Mówienie o zmartwychwstaniu i chwale, do której zmierzamy, nie jest kwestią ludzkich kalkulacji.
To jest właściwy klucz do zrozumienia: nie możemy wierzyć w zmartwychwstanie - ani w Boga - jeśli nie jesteśmy w stanie Bogu zaufać. Bogu, który jest większy, niż wszystko, co jesteśmy w stanie pojąć i zrozumieć.
Nasza postawa może być jedynie postawą zaufania i zgody na Jego wszechmoc nad nami. Ludzkiemu rozumowi trudno jest zaakceptować prawdę o Bożej wszechmocy. Potrzebne jest serce, które potrafi zaufać. Zrezygnować z oporu rozumu, z przekonania o własnych możliwościach i zaufać Bogu.
1. Czy nie podporządkowuje Boga swoim ludzkim kalkulacjom?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz