Każdy, kto stanął pod górą Synaj widział spaloną górę, która w zależności od pory mówi na różne sposoby.
Niesamowita sceneria, w której rozgrywa się wyjście jest manifestacją Bożej chwały. Bóg objawia się w ogniu, dymie, trzęsieniu ziemi - wybuchająca lawa i skała wyrzucana przez płomienie ognia. Bóg odpowiadał grzmotem. Obraz tak plastyczny jak z katastroficznego filmu.
Ta manifestacja Boga kontrastuje z innym obrazem, kiedy Bóg na tej samej górze objawiał się Eliaszowi w delikatnym powiewie - nie było Go ani w burzy, ani huraganie.
Oba te opisy, z tej samej góry, są objawieniem tajemnicy Boga, tajemnicy, która imponuje potęgą i uwodzi. Tajemnica, która jednocześnie jest niesamowita i fascynująca.
Bóg jest niesamowity, podziwiamy Jego moc. A ponieważ jest fascynujący, pozwalamy się Mu uwodzić, dotyka nas muśnięciem miłości.
Pan Bóg objawia się nam również dzisiaj, nie zawsze jednak potrafimy zobaczyć i zrozumieć. Jak mówi Jezus, także o nas: słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, patrzeć będziecie, a nie zobaczycie. Nasze serce stało się zbyt niewrażliwe, zbyt twarde, by rozpoznawać Jego obecność.
1. Czy doświadczam w codzienności obecności Pana Boga?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz