zachód słońca

zachód słońca

czwartek, 27 lipca 2023

Czwartek 16. Tygodnia Zwykłego

    Mojżesz wyprowadził lud z obozu naprzeciw Boga i ustawił u stóp góry. Góra zaś Synaj była cała spowita dymem, gdyż Pan zstąpił na nią w ogniu i uniósł się dym z niej jakby z pieca, i cała góra bardzo się trzęsła (Wj 19,17-18).


    Każdy, kto stanął pod górą Synaj widział spaloną górę, która w zależności od pory mówi na różne sposoby.

    Niesamowita sceneria, w której rozgrywa się wyjście jest manifestacją Bożej chwały. Bóg objawia się w ogniu, dymie, trzęsieniu ziemi - wybuchająca lawa i skała wyrzucana przez płomienie ognia. Bóg odpowiadał grzmotem. Obraz tak plastyczny jak z katastroficznego filmu.

    Ta manifestacja Boga kontrastuje z innym obrazem, kiedy Bóg na tej samej górze objawiał się Eliaszowi w delikatnym powiewie - nie było Go ani w burzy, ani huraganie.  

    Oba te opisy, z tej samej góry, są objawieniem tajemnicy Boga, tajemnicy, która imponuje potęgą i uwodzi. Tajemnica, która jednocześnie jest niesamowita i fascynująca.

    Bóg jest niesamowity, podziwiamy Jego moc. A ponieważ jest fascynujący, pozwalamy się Mu uwodzić, dotyka nas muśnięciem miłości. 

    Pan Bóg objawia się nam również dzisiaj, nie zawsze jednak potrafimy zobaczyć i zrozumieć. Jak mówi Jezus, także o nas: słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, patrzeć będziecie, a nie zobaczycie. Nasze serce stało się zbyt niewrażliwe, zbyt twarde, by rozpoznawać Jego obecność.


1. Czy doświadczam w codzienności obecności Pana Boga?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz