Królestwo niebieskie jako wielka sieć, z którą rybacy wypływają na połów... i która zbiera wszystko, co obejmie swoim zasięgiem. A kiedy jest pełna, zostaje wciągnięta do łodzi, na której zachowane jest to, co dobre, a to co bezużyteczne odrzucone.
Nie wszystko w życiu jest takie samo. Dla Boga są rzeczy, które mają wielką wartość, ale są też takie, które są bezużyteczne, ponieważ nie budują człowieka, nie służą wzrastaniu człowieka.
Życie jest czasem wolności. Otrzymaliśmy czas i możliwości, dzięki którym możemy robić wiele rzeczy. Możemy budować i możemy obracać w ruinę. Możemy żyć ze świadomością grzechu i okazać skruchę. Życie to także czas przebaczenia i pojednania.
Dlatego w ostatecznym rozrachunku życie ofiarowane - na wiele sposobów, w jaki może być komuś ofiarowane - nie będzie takim samym, co życie zatrzymane w egoistycznej skorupie, życie zmarnowane, na wiele sposobów, w jaki można je zmarnować.
Koniec życia będzie prawdą i utrwaleniem tego, czym ono było. Bóg chce, aby wszyscy ludzie zostali zbawieni, w Jego domu jest miejsce dla każdego i On już je dla nas przygotował. Szanuje jednak naszą wolność. Marnowanie życia jest jak decyzja o pozostaniu poza ucztą, poza weselną salą, którą On już dla nas przygotował i którym możemy się cieszyć już tutaj, na ziemi.
Życie wieczne, to życie z Bogiem i z innymi. Wieczna śmierć to życie bez Boga i bez innych. Zarówno jedno jak i drugie zaczyna się tutaj, na ziemi.
Nie do nas należy jednak osądzanie przed czasem. Sieć z rybami zostaje wyciągnięta na koniec połowu i wtedy dokona się wybór dobrych ryb, nie podczas połowu. Warto iść w kierunku Życia, które ofiaruje nam Bóg, pomagając innym żyć w pełni. Resztę trzeba zostawić Bożemu Miłosierdziu...
1. Na ile moje życie jest darem dla innych?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz