zachód słońca

zachód słońca

sobota, 30 września 2023

Sobota 25. Tygodnia Zwykłego, wsp. św. Hieronima

    Gdy wszyscy pełni byli podziwu dla wszystkich czynów Jezusa, On powiedział do swoich: "Weźcie wy sobie dobrze do serca te słowa: Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi". lecz oni nie rozumieli tego powiedzenia (Łk 9,43-45a).


    Kiedy apelujemy do kogoś, by wziął sobie do serca, chcemy aby rozumiał i pamiętał, bo przekazujemy mu coś ważnego. I tak samo postępuje Jezus wobec swoich uczniów. Zapewne wiedział, że trudno im pewne rzeczy zrozumieć. Czasami są też takie rzeczy, których po prostu nie lubimy słuchać i dlatego ich po prostu nie słyszymy.

    Uczniowie, dzięki wyznaniu Piotra, poznali, że Jezus jest Mesjaszem posłanym przez Boga. I Jezus o tym wie. Uczniowie zrobili już krok naprzód, ale wciąż jeszcze nie wiedzą, co to znaczy. Bardziej koncentrują się na tym, co jest ich oczekiwaniem - wiedzą, jakiego Mesjasza chcieliby mieć. 

    Wyobrażają sobie Jezusa triumfującego, wkraczającego do Jerozolimy, świętego miasta, dokonującego oczyszczenia z rzymskich najeźdźców, ale także z tych, którzy należąc do Izraela, wykorzystywali swoich braci, uciskali ich tak samo lub nawet bardziej niż rzymianie, z którymi współpracowali.

    Dlatego Jezus wiedział, że trudno im będzie zrozumieć Jego wyjątkową mesjańską drogę: bycie blisko ubogich, świadczenie o Bożej miłości, zwłaszcza do tych, którzy zostali zepchnięci na margines życia i wykluczeni. 

    Uczniowie tego nie rozumieli. Nie chcieli też zrozumieć tego, co było dalekie od ich oczekiwań. Czuli, że to, co Jezus im mówi, jest prawdą, ale bali się tę prawdę zaakceptować. Podobnie jak nam, tak i im, trudno było zrozumieć i zaakceptować krzyż na drodze do zmartwychwstania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz