Wtedy przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów i udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszystkie choroby i wszelkie słabości (Mt 10,1).
Liturgia zaprasza nas do przyjrzenia się naszemu powołaniu i misji, zadaniu, jakie zostało nam powierzone. Każdemu bez wyjątku. Pierwotnym powołaniem każdego z nas jest bowiem bycie uczniem Jezusa. To z niego wyrastają inne, szczególne wezwania do głoszenia Ewangelii, poprzez małżeństwo czy kapłaństwo, i wzrastanie w świętości.
Podmiotem i przedmiotem każdego chrześcijańskiego powołania jest Bóg, nikt inny. W tej jedynej miłości wypływa miłość ludzka. I wszystkie nasze ziemskie miłości muszą być podporządkowane tej jedynej, pierwotnej miłości - miłości Boga.
Tylko w oparciu o tę miłość możemy siać sprawiedliwość i oczekiwać plonu miłości i miłosierdzia. Jesteśmy wezwani do siania i czekania na Jego miłosierdzie.
Jakie ziarno rozsiewam wokół siebie swoimi słowami, czynami, wyborami i decyzjami?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz