zachód słońca

zachód słońca

sobota, 27 grudnia 2025

Święto św. Jana, Ewangelisty

Pan króluje, wesel się ziemio,
radujcie się liczne wyspy!
Obłok i ciemność wokół Niego, 
prawo i sprawiedliwość podstawą Jego tronu.

    Góry jak wosk topnieją przed obliczem Pana,
    przed obliczem Władcy całej ziemi.
    Jego sprawiedliwość rozgłaszają niebiosa
    i wszystkie ludy widzą Jego chwałę.

Światło wschodzi dla sprawiedliwego
i radość dla ludzi prawego serca.
Weselcie się w Panu sprawiedliwi,
i sławcie Jego święte imię.

                                        (Psalm 97)


    Trzy psalmy, 96, 97 i 98, są pochwałą przyjścia Boga jako króla świata. 

    Pierwszy werset ogłasza panowanie Boga: Pan króluje, wesel się ziemio! Bóg nie pozostawił świata swojemu losowi. Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba planuje, działa i rządzi. Jest Stwórcą i Władcą wszystkich rzeczy. Panowanie Boa przynosi ziemi radość. Tam, gdzie panują i rządzą ludzie, nie zawsze jest powód do radości. Przestrzeń, którą udostępniamy Bożemu panowaniu staje się przestrzenią radości. 

    Obłok i ciemność wokół Niego, góry jak wosk topnieją przed obliczem Pana... Możemy tu wspomnieć objawienie się Boga na Synaju, kiedy Izraelici widzieli chmury, błyskawice, słyszeli huk pękających skał, na całej górze Synaj kłębił się dym, bo Bóg zstąpił na nią w ogniu. Ten dym unosił się ku górze jak dym z pieca. Cały lud był porażony strachem. Izraelici patrzyli, ale nie mogli zbliżyć się do góry. Chmury i ciemność ostrzegają przed świętością Boga niedostępną dla człowieka pysznego i zarozumiałego, ogień i błyskawice ujawniają Jego świętość. 

    Prawo i sprawiedliwość podstawą Jego tronu... Tron Boga nie opiera się na fałszu, przemocy. Ziemia może się radować panowaniem Boga, ponieważ jego fundamentem jest sprawiedliwość. Jest absolutnym Władcą, ale nie jest despotą. W rządach Boga nie ma miejsca na niesprawiedliwość. Na tym opiera się nasza ufność w Jego moc - On jest sprawiedliwością. 

    Światło wschodzi dla sprawiedliwego...Bóg przychodzi ze swoją łaską, a każdy Jego dar jest jak promyk światła, które wschodzi w sercu wierzącego. Potrzeba naszego starania, aby to światło rozbłysło w pełni. Słowo wschodzi można przetłumaczyć jako jest zasiane. Bóg rzuca ziarno swojego światła, nie potrzebujemy już więcej, by wydać owoce, by stawać się dla innych światłem. Jeszcze inaczej można powiedzieć, że światło rodzi się. Narodziło się w Betlejem i pragnie rodzić się w nas...

    

piątek, 26 grudnia 2025

Święto św. Szczepana, męczennika

Bądź dla mnie skałą schronienia,
warownią, która ocala.
Ty bowiem jesteś moją skałą i twierdzą,
kieruj mną i prowadź przez wzgląd na swe imię.

    W ręce Twoje powierzam ducha mego,
    Ty mnie odkupisz, Panie, wierny Boże.
    Weselę się i cieszę się Twoim miłosierdziem,
    bo wejrzałeś na moją nędzę.

W Twoim ręku są moje losy,
wyrwij mnie z rąk wrogów i prześladowców.
Niech Twoje oblicze zajaśnieje  nad Twym sługą,
wybaw mnie w swym miłosierdziu. 

                                                (Psalm 31)


    Radość Bożego Narodzenia, która nam towarzyszy, w liturgii zostaje przerwana doświadczeniem cierpienia, męczeństwa i śmierci św. Szczepana. Liturgii towarzyszy kilka wersetów psalmu 31, który przypisywany jest Dawidowi. Psalm był przeznaczony do publicznego wykonania, co może być dla nas jasnym przesłaniem, że śpiewać można nie tylko w chwilach radości, wychwalając Boga, ale także w czasie trudnych doświadczeń, przyzywając Jego pomocy. Słowa tego psalmu stają się modlitwą wielu w czasie trudnych doświadczeń, stają się modlitwą samego Jezusa w czasie męki - ostatnie słowa Jezusa przed śmiercią w Ewangelii wg św. Łukasza: Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mego. Dziś te same słowa w chwili śmierci wypowiada św. Szczepan, męczennik.

    Bądź dla mnie skałą schronienia, warownią, która ocala. Ty bowiem jesteś moją skałą i twierdzą. Niezwykła prośba Dawida w chwili doświadczenia. Jakby wołał do Boga: bądź Tym, Kim jesteś! Objaw się w działaniu, bądź tym, za kogo ja, biedny i doświadczający cierpienia, Ciebie uważam. Ty jesteś, więc bądź! Dawid nie prosi o pomoc i ratunek ze względu na swoje dobre życie i zasługi, odwołuje się natomiast do Bożego imienia. Ze względu na imię Boga, Jego miłość i miłosierdzie, możliwa jest pomoc i wybawienie. Takie jest doświadczenie psalmisty i z tego płynie pewność miłosierdzia: Bóg jest wierny w swoim miłosierdziu wobec tych, którzy wzywają Jego imienia i pomocy.

    W Twoje ręce powierzam ducha mego... Dawid prosi o wybawienie od wrogów i przeciwności. I ta pewność: Ty mnie odkupisz, Panie, wierny Boże. Dawid całkowicie powierza się Bogu, u Niego szukając odkupienia. Już zna to doświadczenie wybawienia i wybrania - należy do Boga. I całe swoje życie powierza w ręce Boga. Z ufnością uznaje całkowitą swoją zależność od Pana. Ufność opiera się na działaniu Boga w przeszłości, a jednocześnie sięga w przyszłość:  Ty mnie odkupisz, wybawisz...

    Weselę się i cieszę Twoim miłosierdziem, bo wejrzałeś na moją nędzę... Bóg zna nas, stan naszej duszy. Nawet wtedy, gdy wobec doświadczenia cierpienia my sami wydajemy się zdezorientowani i nie rozumiemy rzeczywistości, która nas otacza, kiedy dotyka nas mrok i niepokój, On nas zna i będzie nas znał. Sokrates uczył: człowieku, poznaj samego siebie!, poznaj swoje słabe i mocne strony, swoje emocje, pragnienia, obawy i lęki. To zadanie na całe życie. Psalmista podpowiada nam coś więcej: Bóg mnie zna, zna mnie lepiej niż ja sam siebie. Spróbuj patrzeć na siebie oczami samego Boga, w ten sposób będziesz mógł się poznać, poznać istotę swojego jestestwa. 

    W Twoim ręku są moje losy... Kiedy Dawid zgrzeszył, dokonując spisu ludności wbrew woli Boga, otrzymał do wyboru trzy formy kary. Dawid oddał się w ręce Boga, powierzając się Jego miłosierdziu: Wpadnijmy raczej w ręce Pana, bo wielkie jest Jego miłosierdzie, ale w ręce człowieka niech nie wpadnę!  

    Jeżeli wierzymy, że nasz los, każda chwila naszego życia, znajduje się w rękach samego Boga, Jemu będziemy ufać pośród doświadczeń i przeciwności. A wtedy błogosławieństwo, które Bóg przekazuje Izraelitom za pośrednictwem Aarona stanie się naszym udziałem: Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku tobie oblicze swoje i niech cię obdarzy pokojem. Tak będą wzywać imienia mojego nad Izraelitami, a Ja im będę błogosławił. O to prosi Dawid: Niech Twoje oblicze zajaśnieje nad Twym sługą!

czwartek, 25 grudnia 2025

Uroczystość Bożego Narodzenia

    Zabrzmijcie radosnym śpiewem, wszystkie ruiny Jeruzalem! Bo Pan pocieszył swój lud, odkupił Jeruzalem ( Iz 52,9).


Pan okazał swoje zbawienie,
           na oczach pogan objawił swą sprawiedliwość.
           Wspomniał na dobroć i na wierność swoją
           dla domu Izraela.

Śpiewajcie Panu przy wtórze cytry,
           przy wtórze cytry i przy dźwięku harfy.
           Przy trąbach i przy głosie rogu,
           na oczach Pana, Króla, się radujcie!

                      (Psalm 98)


    Prorok Izajasz widzi to, co ma nastąpić. Ogłasza z mocą to, co było mu objawione na kilka wieków przed Narodzeniem Jezusa: Bóg pocieszy, interweniuje i wybawia swój lud. Krańce ziemi zobaczą zbawienie naszego Boga!

    Bóg jest blisko. Pochyla się, wchodzi w pełny sposób w naszą historię, angażuje się w nasze ludzkie życie. To, co Izajasz widział oczami wiary i zapowiadał, staje się obecne w Dzieciątku z Betlejem. Świętujemy Boże Narodzenie, ale nie chodzi o to, by jedynie wspominać narodziny Boga w Betlejem, świętujemy Boże Narodzenie w nas, w naszym sercu i naszej duszy. Dzisiaj! 

    Odpowiedź, której możemy udzielić na miłość Boga objawioną w tym małym Dziecku, podpowiada nam psalm dzisiejszej liturgii: Śpiewajcie Panu pieśń nową, albowiem uczynił cuda! Nowy Testament pokazuje, że Bóg objawił swoje zbawienie w sposób przekraczający oczekiwania psalmisty. Śpiewak celebrował prawdę, której pełnej wartości nie był w stanie pojąć. Wspomniał na dobroć i na wierność swoją dla domu Izraela. Ujrzały wszystkie krańce ziemi zbawienie Boga naszego.