zachód słońca

zachód słońca

niedziela, 14 grudnia 2025

III Niedziela Adwentu

Bóg wiary dochowuje na wieki,
uciśnionym wymierza sprawiedliwość,
chlebem karmi głodnych,
wypuszcza na wolność uwięzionych.

    Pan przywraca wzrok ociemniałym,
    Pan dźwiga poniżonych.
    Pan kocha sprawiedliwych,
    Pan strzeże przybyszów.

Ochrania sierotę i wdowę,
lecz występnych kieruje na bezdroża.
Pan króluje na wieki,
Bóg twój, Syjonie, przez pokolenia.

                                (Psalm 146).

    Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie (Mt 11,4b-6).


    Psalm 146, który daje nam liturgia trzeciej Niedzieli Adwentu, niedzieli Gaudete, otwiera serię pięciu ostatnich psalmów. Cały psałterz pozwala nam odkryć różne doświadczenia i uczucia, które towarzyszą ludowi: ból, wstyd, grzechy, wątpliwości i obawy, radość i smutek, płacz i nadzieję. Sięgając po psalmy, widzimy wzloty i upadki, porażki i zwycięstwa  na drogach Bożych. Czasem słyszeliśmy słowa buntu i widzieliśmy chwiejną wiarę. Ale kiedy pochylamy się nad tymi ostatnimi psalmami, wszystko jest już uwielbieniem...

    Bo Bóg wiary dochowuje na wieki... Tylko Bóg jest wierny. Jemu można zaufać w każdej sytuacji i On wymierza sprawiedliwość. W Nim jest prawda, bo On jest Prawdą. Chlebem karmi głodnych, wypuszcza na wolność uwięzionych. On troszczy się o ludzkie potrzeby. W tych działaniach doświadczamy Bożej mocy, świętości i miłości. Każde nasze doświadczenie głodu, różne potrzeby, których doświadczamy, może stać się bramą, przez którą Bóg może wejść w nasze życie. Jest to Bóg, któremu można powierzyć swój los, swoje życie. 

    Kiedy słyszymy słowa psalmisty: przywraca wzrok ociemniałym, dźwiga poniżonych, kocha sprawiedliwych, strzeże przybyszów, odnosimy je do Jezusa. On sam powołuje się, odsyłając w dzisiejszej Ewangelii posłańców do Jana: idźcie i powiedźcie Janowi.

    Ale trzeba też zobaczyć i usłyszeć słowa Jezusa: a błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie. Powodów do zwątpienia znaleźć można wiele: Jezus dokonał wielu znaków, ale jednak nie wszystkich uzdrowił, nie wszystkich wyzwolił - nawet Izrael pozostał pod jarzmem Rzymu, nie dokonał tego, czego od Niego oczekiwano w sposób spektakularny. Ostatecznie skończył na krzyżu i wielu rozczarował, zawiódł ludzkie nadzieje. 

    Błogosławiony, kto nie zwątpi we Mnie.

- Trzeba zostawić Bogu sposób objawiania się Jego mocy i sprawiedliwości. Nie narzucać i nie wyznaczać Mu tego, co, jak i kiedy ma uczynić;

- Ten, na którego czekano jest Słowem Bożym i Bożą Mądrością. Przyszedł do ludzi, przyjmując naszą kondycję, kruchą i słabą, przyjął nasze słabości i bolączki. A jednocześnie objawił oblicze Boga, którego człowiek nie znał. Uczynił więcej, niż człowiek mógł sobie wyobrazić;

- Człowieczeństwo Jezusa, Jego przyjście do ludzi, oznacza uniżenie Boga. Boska natura zostaje ukryta przed ludzkim wzrokiem. Rozpoznajemy Go w tajemnicach wiary, ale On nadal pozostaje tajemnicą i jako Tajemnica przychodzi do człowieka, który wierzy. 

sobota, 13 grudnia 2025

Sobota 2. Tygodnia Adwentu, wsp. św. Łucji

Usłysz, Pasterzu Izraela,
Ty, który zasiadasz nad cherubami!
Wzbudź swą potęgę
i przyjdź nam z pomocą. 

    Powróć, Boże Zastępów,
    wejrzyj z nieba, spójrz i nawiedź tę winorośl.
    Chroń to, co zasadziła Twoja prawica,
    latorośl, którą umocniłeś dla siebie.

Wyciągnij rękę nad mężem Twojej prawicy,
nad synem człowieczym, 
którego umocniłeś w swojej służbie.
Już więcej nie odwrócimy się od Ciebie,
daj nam nowe życie, a będziemy Cię chwalili.

                                                (Psalm 80)


    W dniu św. Łucji pojawia się psalm dedykowany tym, którzy chcą się zmienić, napisany został przez Asafa. A ponieważ prosi o wybawienie - już więcej nie odwrócimy się od Ciebie, daj nam nowe życie, a będziemy Cię chwalili, możemy przypuszczać, że powstał w czasie najazdu wojsk asyryjskich...

    Usłysz, Pasterzu Izraela... Chociaż w wielu miejscach w Piśmie Świętym pojawia się obraz Boga - Pasterza, to w Księdze Psalmów występuje on jedynie dwa razy - tutaj i w psalmie 23. 

    Imię Pasterz jest pełne czułości, wyraża opiekę Boga nad ludem. To ten, który karmi swój lud, czuwa nad nim, oczyszcza i prowadzi, nosi na ramionach. 

    Wzbudź swą potęgę i przyjdź nam z pomocą... Bóg, który był na tyle potężny, by wyprowadzić swój lud z niewoli egipskiej i wprowadzić do Ziemi Obiecanej, ma i teraz odpowiednią moc, aby ocalić swój lud. Wystarczy, by na nowo obudził swoją moc. Stąd pełne ufności wołanie, aby przyszedł z pomocą. Psalmista i lud wiedzą, że ich los zależy od Pana. 

    Spójrz i nawiedź tę winorośl..., latorośl, którą umocniłeś dla siebie... Winorośl jest znanym symbolem Ludu Bożego. Winorośl jest rośliną słabą i pokorną, potrzebującą wsparcia. Gdy otrzymuje oparcie, wypuszcza bujne liście i owocuje. Kiedy jednak pozbawiona jest opieki, staje się rośliną bezpłodną, jałową, najmniej opłacalnym krzewem wśród innych i nadaje się jedynie na opał. 

    Asaf modli się w imieniu ludu, błagając Boga, aby nawiedził winorośl, którą sam zasadził...  Daj nam nowe życie... Tylko Bóg może przywrócić do życia, dać nowe życie. Owocem ofiarowanego przez Boga nowego życia jest wierność, obietnica wierności: nie odwrócimy się od Ciebie. Jesteśmy zaproszeni do wierności...

    

    

piątek, 12 grudnia 2025

Piątek 2. Tygodnia Adwentu


Szczęśliwy, kto nie idzie za radą bezbożnych,
nie wchodzi na drogę błądzących, 
nie siada na stołku występnych,
lecz prawo Pana upodobał sobie,
o Jego prawie rozmyśla w dzień i w nocy.

    Taki jest ja drzewo zasadzone przy płynącej wodzie,
    wydaje ono owoc o właściwej porze,
    gdyż liście jego nie więdną.
    Wszystko, co on czynić będzie, pójdzie dobrą drogą.

Nie tak będzie z bezbożnymi, nie tak będzie;
będzie jak ze śmieciami, które wiatr zmiata z powierzchni ziemi.
Pan bowiem uznaje drogę sprawiedliwych, 
a droga występnych ulegnie zniszczeniu.

                                                        (Pslam 1)


    Dzisiejszy psalm, który daje nam liturgia, jest bardzo jasny. Wraz z Psalmem drugim stanowi wprowadzenie do całego psałterza. Dlatego chcę zacząć komentarz do niego od pewnej bajki. Mówi ona o psie, który pewnego dnia z wielkim zapałem gonił za swoim ogonem. Zauważył go starszy pies i zapytał:

- dlaczego goniłeś za swoim ogonem?

- słyszałem, że w nim tkwi szczęście - odpowiedział szczeniak - więc będę go gonił, aż go dogonię.

- kiedyś ja też goniłem za swoim ogonem - odpowiedział starszy pies, ponieważ słyszałem, że szczęście psa tkwi w jego ogonie.

- i udało ci się go dogonić? - zapytał z zainteresowaniem szczeniak...

- po wielu dniach gonienia odkryłem, że im bardziej się starałem, tym bardziej mi się oddalał, ale kiedy przestałem go gonić i zająłem się codziennymi sprawami, wtedy podążał za mną wszędzie...


    Psalm 1 ukazuje drogę szczęścia, drogę kroczenia według Bożych wskazań i w kontraście do niej ukazuje również drogę nieszczęścia, drogę, na której nie ma życia. Ta druga droga, droga podążania za swoim ogonem, jest jedynie złudzeniem, dlatego zniknie jak śmierci rozwiane przez wiatr. 

    Podążać drogą Boga, to unikać rad złych ludzi, nie wchodzić na ich drogę - na drogę zła, nie zasiadać w ich gronie... 

    Ludzie źli mają swoje pomysły na życie, ale ten, kto żyje łaską, potrafi rozpoznać złe podpowiedzi. Nie jest to łatwe, bo czasem chcemy dobrze, ale wychodzi źle. Nieszczęsny ja człowiek - powie święty Paweł. Powtarzam to sobie często, bo takie jest też moje doświadczenie... Staram się rozpoznawać dobro, czasem jednak błądzę. Dzisiaj mam też świadomość, że złe rady, złe podpowiedzi, mogą mieć źródło w moim sercu. Nasze sumienie, nasz umysł, nasze serce mogą nam dać złą radę... Dlatego tak ważne jest to, by szukać nie tylko w sobie, lecz w Bożym Prawie...