Opuścił jednak Nazaret, przyszedł i osiadł w Kafarnaum nad jeziorem, na pograniczu Zabulona i Neftalego. Tak miało się spełnić słowo proroka Izajasza: Ziemia Zabulona i ziemia Neftalego, Droga morska, Zajordanie, Galilea pogan! Lud, który siedział w ciemności, ujrzał światło wielkie, i mieszkańcom cienistej krainy śmierci światło wzeszło (Mt 4,13 - 16).
Jezus przychodzi do tych, którzy są na pograniczu, którzy utracili światło i dlatego błądzą. Kraina Zabulona i Neftalego, Galilea pogan. W przeciwieństwie do pasterzy i królów, którzy przybyli do Jezusa, lud pogranicza nie doświadczył ani zaproszenia anioła, ani nie zobaczyli gwiazdy. Nie wyruszyli sami w drogę.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhbDxNcIsOEAJoRrdMmq8Dx2dSVWmcO15LgRGS8kga1WCVK7M6lI4U61qci1iEoOssNZVF_0ONX3gbPSPZk74yJ9iB5yU2Z9Vw_3VIaH-yFfiGd5T2cIwC0GKbVSoIpBH8OP2tXSQqqbUi/s400/fuegoqueabarcatodo.jpg)
Bóg tak nas umiłował, że Syna swojego dał... Syn przychodzi, by rozproszyć ludzki mrok, napełnić światłem i zbłąkanym pozwala odnaleźć drogę do Ojca. Bóg pierwszy szuka człowieka.
1. Jak odpowiadam na Bożą inicjatywę?
2. Co w moim życiu ukryte jest wciąż w ciemności?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz