Jezus wyrzucał złego ducha [u tego], który był niemy. A gdy zły duch wyszedł, niemy zaczął mówić i tłumy były zdumione (Łk 11,14).
Zły duch, a jeszcze bardziej grzech, który jest skutkiem działania złego ducha sprawia, że człowiek traci zdolność do komunikacji. Już od pierwszych stron Pisma Świętego widać, że grzech niszczy harmonię pomiędzy ludźmi: tak stało się z Adamem i Ewą, a później z budowniczymi wieży Babel. Grzech pychy sprawia, że człowiek niszczy w sobie zdolność relacji, komunikacji. Adam oskarża Ewę, wieża Babel nie może być ukończona, bo brakuje porozumienia.
Przebaczenie, którego dokonuje Jezus, wyrzucenie złego ducha, uwolnienie od zła sprawia, że niemy odzyskuje mowę - może się komunikować z innymi. Może wypowiedzieć swoje myśli, swoje uwielbienie, swoją wdzięczność.
Warto popatrzeć na grzech jako na rzeczywistość, która odbiera człowiekowi zdolność bycia dla drugiego...
1. Czy potrafię dostrzec negatywne skutki grzechu w moich relacjach z bliźnimi?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz