Pewien Żyd, imieniem Apollos, rodem z Aleksandrii, człowiek uczony i znający świetnie Pisma przybył do Efezu. Znał on już drogę Pańską, przemawiał z wielkim zapałem i nauczał dokładnie tego, co dotyczyło Jezusa, znając tylko chrzest Janowy (Dz 18,24-25).
Mówiłem wam o tych sprawach w przypowieściach. Nadchodzi godzina, kiedy już nie będę wam mówił w przypowieściach, ale całkiem otwarcie oznajmię wam o Ojcu (J 16,25).
Dzisiaj moi młodsi współbracia w Krakowie przyjmą święcenia diakonatu i prezbiteratu. Bóg posługuje się naszymi ludzkimi zdolnościami.
Dobrym tego przykładem jest bohater fragmentu Dziejów, którego poznajemy w dzisiejszym fragmencie - Apollos.
Pochodził ze środowiska, w którym krzyżowały się różne prądy, religie i wierzenia, wiedza Wschodu spotykała się kulturą i nauką Hellenów. Aleksandria,miasto założone przez Aleksandra Wielkiego miała być symbolem jedności ówczesnego świata, jedności wiedzy i mądrości (biblioteka aleksandryjska).
Apollos łączy w sobie religię żydowską z helleńską kulturą, jest otwarty na poznawanie, zdobywanie wiedzy, interesuje się nowinkami, jest zaprawiony w dyskusjach.
Informacje o Jezusie dotarły do niego najprawdopodobniej w formie jakiejś nowinki, której warto było poświęcić uwagę. Dowiedział się o chrzcie Janowym, chrzcie nawrócenia. Poznając Jezusa, zaczyna głosić Tego, którego jeszcze dobrze nie zna, ale który musiał go zafascynować.
Jego droga do wiary rozpoczyna się od ludzkiej mądrości. Zafascynowanie Jezusem i głoszenie Ewangelii prowadzi go do spotkania z uczniami, którzy Dobrą Nowinę poznali od apostołów. Dzięki nim poznaje całą prawdę o Jezusie. Poznaje, by głosić, by się nią dzielić i jej bronić.
Jego wiedza i umiejętności argumentowania sprawiają, że staje się twardym przeciwnikiem dla wrogów Ewangelii. Jego argumenty wypływają ze znajomości pism Starego Testamentu, na który powołują się przeciwnicy, a które mówią o Jezusie.
Jego wielka wiedza i umiłowanie prawdy i mądrości, otwartość na prawdę, doprowadziły go do Boga żywego i uczyniły apostołem Dobrej Nowiny.
1. Czy staram się pogłębiać swoją wiedzę religijną?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz