I dam wam pasterzy według mego serca, by was paśli rozsądnie i roztropnie. (Jr 3,15).
Wy zatem posłuchajcie przypowieści o siewcy! Do każdego, kto słucha słowa o królestwie, a nie rozumie go, przychodzi Zły i porywa to, co zasiane jest w jego sercu (Mt 13,18-19).
Zaproszenie do nadziei. W czasie, kiedy wysiłki jednych niweczone są przez innych, kiedy dobro zagłuszane jest złem. Kiedy pojawia się zagubienie, czasem zwątpienie i rozczarowanie. Kiedy trzeba szukać uzasadnienia dla własnej nadziei.
Bóg kieruje do nas słowo, w którym zapewnia, że wciąż jest obecny pośród swego ludu i się nim opiekuje. Czuwa nad swoją winnicą i wciąż posyła pasterzy według swojego serca.
Słyszeć i nie rozumieć Słowa. Dziś, pośród wielkiego zgiełku, hałasu słów, całego szumu informacji i opinii, trudno nawet usłyszeć, a co dopiero rozumieć.
Największe zakłócenia nie pochodzą jednak z zewnątrz. Tym, co przeszkadza nam słyszeć i rozumieć, to nasze wewnętrzne "szumy": lęki, niepokoje, zabieganie, troski, nasz egoizm, pragnienie posiadania, pycha. Jesteśmy chwiejni.
W każdym z nas, dzięki Bożej łasce, jest miejsce, gdzie rzucone ziarno, może wzrastać i wydać plon. Toczymy wewnętrzną walkę z przeciwnościami, usuwając kamienie, pokonując ciernie, dbając o odpowiednie nawodnienie łaską, aby Słowo wydobywało z nas to, co najlepsze.
1. Czy potrafię budzić w sobie nadzieję?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz