«Królestwo niebieskie podobne jest do króla, który wyprawił ucztę weselną swemu synowi. Posłał więc swoje sługi, żeby zaproszonych zwołali na ucztę, lecz ci nie chcieli przyjść (Mt 22,2-3).
W modlitwie zostawionej nam przez Jezusa wołamy: święć się imię Twoje... Bóg nie godzi się na bezczeszczenie Jego imienia i zapowiada objawienie Jego świętości. Proces oczyszczenia będzie radykalny, porównywalny do wyprowadzenia z niewoli egipskiej.
Bóg sprowadzi swój lud z wygnania i obdarzy nową wolnością. Usunięte zostanie wszystko to, co nieczyste, a proces przemiany dotknie samego serca.
Serce jest centrum myśli, woli, uczuć, życia moralnego, radykalnych decyzji każdego człowieka. Zamiast serca z kamienia, nieczułego, zimnego i twardego, Bóg da serce z ciała - serce, które jest zdolne kochać i przyjmować miłość. Serce, które jest zdolne budować relacje z Bogiem i innymi ludźmi.
Okazuje się jednak, że serce, które nie praktykuje dobra,
miłosierdzia i pokory, serce otoczone dobrobytem i bogactwem, szybko staje się twarde i kamienieje. Staje się niewrażliwe, nie potrafi usłyszeć Bożego zaproszenia i zobaczyć miłości. Potrafi zlekceważyć nawet tego, z którego czerpie życie. Uczta weselna przygotowana przez króla dla jego syna nie spotyka się z zainteresowaniem wybranych i zaproszonych. Zaproszenie zostaje odrzucone, zapraszającemu okazane jest lekceważenie i wzgarda.
Uczta nie zostaje anulowana mimo powtarzanej odmowy. Przychodzą inni, nowi goście. Rodzi się nowy Izrael - Kościół, wspólnota naśladowców Jezusa, wspólnota zawsze potrzebująca weselnej jasnej szaty, potrzebująca nawrócenia, które chroni serce przed zatwardziałością. Wspólnota powołana do zachowania swojego piękna na ucztę w niebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz