Bracia: Zrozumiejcie, że ci, którzy polegają na wierze, ci są synami Abrahama (Ga 3,7).
Gdy duch nieczysty opuści człowieka, błąka się po miejscach bezwodnych, szukając spoczynku. A gdy go nie znajduje, mówi: Wrócę do swego domu, skąd wyszedłem (Łk 11,24).
Święty Paweł, podobnie jak w innych listach, podkreśla wyraźnie prymat wiary. Później przychodzi działanie.
Wiemy dobrze, że w życiu chrześcijańskim konieczne jest łączenie wiary z praktyką życia, z działaniem. Ale wszystko zaczyna się od wiary, od przyjęcia Jezusa jako prawdziwego Boga i Człowieka, na którym chcemy oprzeć własne życie.
Droga naśladowania nie jest łatwa. Jezus wskazuje na zewnętrze zagrożenie, jakim jest dla człowieka wiary zły duch. Jego pragnieniem jest odciągnięcie nas od Jezusa. Jest nieustępliwy w swoim dążeniu, nigdy się nie męczy. I chociaż wyrzucamy go z serca, on pragnie wracać. Toczy się wojna o serce człowieka. I chociaż zły duch wie, że przegrał wojnę, wciąż pragnie człowieka pociągnąć za sobą - na zatracenie, bo nie akceptuje tego, że ktoś może być szczęśliwy.
1. Czy doświadczam duchowego zmagania?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz