zachód słońca

zachód słońca

środa, 9 grudnia 2020

Środa II Tygodnia Adwentu

    On dodaje mocy zmęczonemu i pomnaża siły omdlałego. Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą (Iz 40,29-31).

    Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię (Mt 11,28).


    Jest takie zmęczenie, bardzo wyczerpujące, które wypływa z naszego rytmu czy stylu życia, z powodu wielu spraw i odpowiedzialności, jakie na nas spadają. Ale jest również zmęczenie bardziej głębokie związane ze stanem zdrowia, osobistymi konfliktami, zranieniami, które wciąż nie chcą się zabliźnić. 

    Znużenie, zmęczenie jest czymś, co nam towarzyszy. W takich sytuacjach niedojrzałość - chłopcy i młodzieńcy - jak mówi Izajasz, szybko odpuszczają. Niestałość i niedojrzałość powoduje, że szybko się poddajemy, rezygnujemy. Wobec trudów, problemów, potrzeby cierpliwości i konieczności poświecenia czasu, odpuszczamy, rezygnując z postanowień i planów. Zadufani we własne siły i umiejętności, przyzwyczajeni do szybkich efektów, nie chcemy czekać i się trudzić. Życie powinno być łatwe.

    Dojrzałość jest na tyle pokorna, by nie ufać tylko sobie. Potrafi szukać wsparcia i pomocy, umie poprosić. Nie poddaje się i nie rezygnuje. Często też jest niecierpliwa, ale inaczej - szuka możliwości i nie poddaje się. Zna źródło, z którego można zaczerpnąć, by odzyskać siły i stawić czoła problemom. 

    Bóg zna nasze wielkie pragnienia i skromne możliwości. I udziela nam swojej łaski, by ulżyć naszym zmęczonym dłoniom, nogom i głowie, Nie poddaje się wobec naszego zniechęcenia i rozczarowań. Jest hojnym dawcą i źródłem siły i nadziei. 


1. Czy potrafię prosić o pomoc?

    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz