Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię (Mt 11,28).
Jest takie zmęczenie, bardzo wyczerpujące, które wypływa z naszego rytmu czy stylu życia, z powodu wielu spraw i odpowiedzialności, jakie na nas spadają. Ale jest również zmęczenie bardziej głębokie związane ze stanem zdrowia, osobistymi konfliktami, zranieniami, które wciąż nie chcą się zabliźnić.
Znużenie, zmęczenie jest czymś, co nam towarzyszy. W takich sytuacjach niedojrzałość - chłopcy i młodzieńcy - jak mówi Izajasz, szybko odpuszczają. Niestałość i niedojrzałość powoduje, że szybko się poddajemy, rezygnujemy. Wobec trudów, problemów, potrzeby cierpliwości i konieczności poświecenia czasu, odpuszczamy, rezygnując z postanowień i planów. Zadufani we własne siły i umiejętności, przyzwyczajeni do szybkich efektów, nie chcemy czekać i się trudzić. Życie powinno być łatwe.
Dojrzałość jest na tyle pokorna, by nie ufać tylko sobie. Potrafi szukać wsparcia i pomocy, umie poprosić. Nie poddaje się i nie rezygnuje. Często też jest niecierpliwa, ale inaczej - szuka możliwości i nie poddaje się. Zna źródło, z którego można zaczerpnąć, by odzyskać siły i stawić czoła problemom.
Bóg zna nasze wielkie pragnienia i skromne możliwości. I udziela nam swojej łaski, by ulżyć naszym zmęczonym dłoniom, nogom i głowie, Nie poddaje się wobec naszego zniechęcenia i rozczarowań. Jest hojnym dawcą i źródłem siły i nadziei.
1. Czy potrafię prosić o pomoc?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz