zachód słońca

zachód słońca

niedziela, 16 maja 2021

Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego

    A podczas wspólnego posiłku kazał im nie odchodzić z Jerozolimy, ale oczekiwać obietnicy Ojca. Po tych słowach uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. (Dz 1,4.9).

    A zatem zachęcam was ja, więzień w Panu, abyście postępowali w sposób godny powołania, jakim zostaliście wezwani, z całą pokorą i cichością, z cierpliwością, znosząc siebie nawzajem w miłości. Usiłujcie zachować jedność Ducha dzięki więzi, jaką jest pokój (Ef 4,1-3).

    Po rozmowie z nimi Pan Jezus został wzięty do nieba i zasiadł po prawicy Boga (Mk 16,19).


     Wniebowstąpienie Pańskie jest w niektórych Ewangeliach umiejscowione jest na górze. Św. Mateusz mówi nam, że góra ta znajduje się w Galilei, a św. Łukasz wskazuje na Górę Oliwną, ponieważ wszystko rozgrywa się w pobliżu Betanii, a zatem w Judei. Liturgia dzisiejszej niedzieli umieszcza jednak to wydarzenie w kontekście wspólnego posiłku, Marek mówi o tym w wersecie poprzedzającym dzisiejszą Ewangelię, a Łukasz w 4 wersecie Dziejów Apostolskich. 

     O ile wyobrażenie sobie tego wydarzenia po wyjściu na górę wydaje się logiczne, to kontekst posiłku i stołu może wydawać się nieco zadziwiający.

     Wniebowstąpienie jest czwartym znaczącym wydarzeniem, które ma miejsce podczas wspólnego posiłku. W ten sposób kończy się fizyczna obecność Jezusa na ziemi. I Jezus szuka tu dobra nie tylko bezpośrednich świadków, ale dobra nas wszystkich: dobre jest dla was moje odejście, bo jeśli nie odejdę, Pocieszyciel nie przyjdzie do was

    Wniebowstąpienie jest koniecznym ogniwem łączącym rzeczywistość ziemską i rzeczywistość niebieską, rzeczywistość fizyczną i duchową. Teraz Jezus nie jest obok nas, jak był z uczniami w czasie ziemskiego życia. Jezus jest w nas, w tym  co w każdej osobie jest najbardziej prawdziwe, piękne i dobre. A to czyni nas świątynią Boga.

    Nie jest to jakieś subiektywne i indywidualne doświadczenie, ale coś, co – jak ucztę – dzielimy z innymi ludźmi. 

Świętować Wniebowstąpienie to znaczy być świadkiem Jezusa. Nie możemy wciąż wpatrywać się w niebo. Czeka na nas ziemia, a na niej ludzie, z którymi żyjemy, o których ocieramy się w codziennym życiu. Wobec nich musimy być świadkami Jezusa, świadkami Jego zmartwychwstania, świadkami Jego sposobu bycia. 

1. Czy doświadczam obecności Jezusa w swoim życiu?

2. Czy moje życie jest potwierdzeniem tej obecności?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz