Nie każdy wołający do mnie: Panie, Panie, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz spełniający wolę mojego Ojca, który jest w niebie (Mt 7,21).
Izajasz kieruje ku nam zaproszenie, byśmy zawsze ufali Bogu. On jest Skałą, która ostoi się w każdych okolicznościach, a zwłaszcza w tych niekorzystnych.
Na dłuższą metę liczy się jednak nie tylko nadzieja, ale to, że idziemy przez życie, kierując się Bożym kompasem. W tym pierwszym tygodniu możemy zapytać siebie, czy nasze codzienne życie jest życiem opartym na nadziei.
Ewangelista Mateusz wyraźnie wskazuje, na czym polega bycie uczniem Jezusa: słuchać i żyć, wprowadzać w życie tego, co słyszę. Przyjąć i wprowadzać w życie projekt Jezusa. Nie wystarczy słuchać i wiedzieć, trzeba się zaangażować.
Również w dziedzinie zaufania musimy przechodzić od słów do działania. Nie wystarczy mówić, że ufamy Panu, a chodzić inną drogą niż ta, którą On wskazuje.
1. Czy Bóg jest dla mnie Skałą?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz