zachód słońca

zachód słońca

niedziela, 20 listopada 2022

Uroczystość Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata

Również jeden z powieszonych złoczyńców urągał Mu, mówiąc: „Czyż Ty nie jesteś Mesjaszem? Uratuj siebie i nas!” Na to ten drugi, ganiąc go powiedział: „Czy ty nawet Boga się nie boisz? Przecież temu samemu wyrokowi podlegasz! My – słusznie, bo otrzymaliśmy, co godne naszych czynów, a On niczego niewłaściwego nie zrobił”. I jeszcze mówił: „Jezusie, wspomnij na mnie, kiedy wejdziesz do swojego królestwa”. Odpowiedział mu: „O tak, oświadczam ci, dziś będziesz ze mną w raju” (Łk 23,39-43).


     Święto dzisiejsze zostało ustanowione w 1925 roku, a jego celem było zachęcenie katolików do odważnego wyznawania wiary w to, że w Kościele rzeczywiście Panem jest Chrystus. Święto Chrystusa Króla obchodzone było początkowo w ostatnią niedzielę przed Uroczystością Wszystkich Świętych, a od 1970 roku zostało przeniesione na ostatnią niedzielę roku liturgicznego, aby podkreślić wieczyste królowanie Chrystusa nad całym wszechświatem.   

     Oto Łukaszowy obraz Chrystusa Króla: ukrzyżowany wśród bandytów, wyśmiany przez przywódców i żołnierzy, znieważany przez złoczyńcę, opuszczony przez uczniów, kontemplowany przez kobiety, oglądany przez lud. Zakończenie dalekie od obrazów z happy endem, w którym zawsze wygrywają ci dobrzy. Jezus Chrystus Król! Ale jakże inny od władców tego świata. 

     W całej Ewangelii wg św. Łukasza, która towarzyszyła nam w tym roku, była jedna rzecz, która musiała uderzać – złe towarzystwo Jezusa. Kilka razy Ewangelista zauważył, że Jezus zadawał się celnikami, grzesznikami, prostytutkami, społecznymi i religijnymi wyrzutkami. Pod koniec swojego także życia został umieszczony pomiędzy złoczyńcami.

    Teraz, u schyłku swego życia, nadal przyjmuje i obiecuje zbawienie. Nie reaguje na oskarżenia, drwiny i szyderstwa przywódców i żołnierzy, ale odpowiada na słowa łotra i przyjmuje go raju, bo tylko ten uznaje swoją winę i żałuje. Nazywamy go dobrym łotrem, bo był uczciwy wobec siebie i Boga i potrafił wyznać swój grzech, ufając miłosierdziu. 


1. Jaki jest mój obraz Chrystusa Króla?

2 komentarze:

  1. Święto, aby zachęcić do odważnego wyznawania wiary - podczas śpiewu na Mszy św. chciałam z całego serca głośno mocno niczym żołnież śpiewać: Chrystus Wodzem, Chrystus Królem..., a w kościele było słychać mimo zapełnionych ławek, delikatnie, nieprzebudzone głosy, bez przekonania.
    "Lud stał i patrzył..."
    Jedni szydzili, inni podawali ocet; i dzisiaj kpiny z papieża, z księży, z sióstr zakonnych, a lud stoi i patrzy. Zatrzymuję się przy łotrze, stanął w obronie opluwanego, wyśmiewanego, może nie miał już nic do stracenia. Uczę się jego słów na pamięć, aby gdy przyjdzie i mój czas stanąć u kresu życia z pustymi rękoma, mając więcej na sumieniu niż na usprawiedliwienie, wołać do mojego Króla: wspomnij na mnie Jezu, gdy przyjdziesz do swego królestwa. Łotr zwraca się do obśmianego, bezbronnego, umęczonego - Króla, zwraca się z wiarą i ufnością, nie mówi jak inni : jeśli jesteś Mesjaszem, Królem, Bogiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Do końca nas umiłował!
    Kiedy będę umierać też będzie obok mnie, tak jak obok tego łotra, żeby mnie zabrać do raju, jeśli tylko Go o to poproszę.

    OdpowiedzUsuń