zachód słońca

zachód słońca

wtorek, 30 maja 2023

Wtorek 8. Tygodnia Zwykłego

    Nie ukazuj się przed Panem z próżnymi rękami, wszystko to bowiem dzieje się według przykazania. Nie staraj się przekupić Go darem, bo nie będzie przyjęty, ani nie pokładaj nadziei w ofierze niesprawiedliwej, ponieważ Pan jest Sędzią, który nie ma względu na osoby (Syr 35,4.11-12).

    Piotr zaczął mówić do Niego: «Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą» (Mk 10,28).


    Czy relacja z Bogiem opiera się na jakiejś formie handlu dobrami i sprzeczna jest z bezinteresownością? Wczytując się w słowa Syracha, można odnieść wrażenie, że tylko ci, którzy składają ofiary mają szansę przed Bogiem. 

    Często myślimy w taki sposób, że jesteśmy akceptowani przez Boga, a nawet przez innych ludzi, kiedy robimy to lub tamto, wypełniamy dobre uczynki, kiedy nasze ręce obdarowują...

    Słowa Syracha mówią jednak o czymś innym: aktom religijnym, czci oddawanej Bogu, musi towarzyszyć to wszystko, co nazywamy sprawiedliwością społeczną. I nie chodzi o wielkie sprawy, lecz drobiazgi naszego codziennego życia, które czasem nam umykają.

    Piotr w Ewangelii jakby przypominał Jezusowi o poświęceniu tych, którzy za Nim poszli. Święty Mateusz podkreśli jeszcze, że chodzi o oczekiwanie jakiejś nagrody: cóż więc otrzymamy. Można odnieść wrażenie, że bardzo w tym przypomina bogatego młodzieńca, dumnego z zasług i gotowego pójść za Jezusem... Ale jednak jest różnica między nimi: Piotr odważył się pójść za Jezusem, nie wiedząc dokąd. Nie wie, z czym to się wiąże, ale podejmuje decyzję. Drugi jest gotów pójść za Nim, jeśli Jezus zaakceptuje jego warunki. 

    W naszym życiu zawsze jest ciekawość jutra, próba zaplanowania przyszłości. I to widać także w postawie Piotra. Odpowiedź Jezusa jest zachętą, chociaż zawiera ten element nieprzewidywalności, który ożywia życie. Obietnica, która nie wyklucza trudnych chwil, niezrozumiałych sytuacji, konieczności porzucania schematów i przyzwyczajeń.


1. Co jestem w stanie dzisiaj pozostawić dla Jezusa?

1 komentarz:

  1. Często zadaję sobie to pytanie. Ono konfrontuje mnie z sama sobą, w której jest ciągle wiele przywiązań do swego ego i do świata. A Jezus chce ofiary ze wszystkiego...
    Dziękuję ojcze Edwardzie.

    OdpowiedzUsuń