zachód słońca

zachód słońca

niedziela, 17 grudnia 2023

III Niedziela Adwentu

    
Judejczycy z Jerozolimy wysłali do niego kapłanów i lewitów, aby go zapytali: „Kim ty jesteś?” I on wyznał, nie wzbraniał się. Wyznał tak: „Ja nie jestem Mesjaszem”. Zapytali go: „Wobec tego co? Jesteś Eliaszem?” Odrzekł: „Nie jestem… Ja wołającego na pustyni głos… Między wami już stoi Ten, którego wy nie znacie. Ten, który idzie za mną, Ten, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemienia u Jego sandału” (J 1,19-21a.23a.26b-27).


     A ty? Kim jesteś? Żydzi, za pośrednictwem kapłanów pytają Jana Chrzciciela. Sposób działa Jana Chrzciciela, jego kazania na pustkowiu nad Jordanem, zaskoczył ich i wywołał poruszenie. 

    Zatrzymajmy się jeszcze przy tym pytaniu, które zostało skierowane do Jana i kierowane jest do nas: kim jesteś? Określ się! Kiedy ktoś pyta o naszą tożsamość, zaczynamy najczęściej od naszego imienia, zawodu, stanu cywilnego, tego, co według nas określa to, kim jesteśmy.

     Jan definiuje się w odniesieniu do kogoś, a tym kimś jest Jezus Chrystus. Nie wiem, czy chcąc zrozumieć siebie, zrozumieć siebie jako chrześcijanina, odnosimy się w jakikolwiek sposób do Tego, który powinien być centrum naszej wiary i naszego życia…

     Kiedy pytano Jana, kim jest, mógł umieścić siebie w centrum tej historii. Mógł wskazać na siebie jako tego, za którym trzeba iść. Ale Jan dokładnie wiedział, jaka jest jego misja: wskazywać na Tego, który miał przyjść. Jego zadaniem nie było stanie w centrum, ale ogłaszanie i otwieranie drogi, aby wszyscy mogli spotkać Zbawiciela. 

    Jesteśmy dzisiaj wezwani, by być głosem Słowa pośród naszego świata. Głosem, który musi rozbrzmiewać jak głos Jana Chrzciciela, będąc wezwaniem do nadziei i nawrócenia. Nie jesteśmy światłem, ale jesteśmy wezwani, by na nie wskazywać. 


Co byś powiedział dzisiaj, gdyby ktoś zapytał cię, kim jesteś? Czym byś uzasadnił swoją nadzieję? Jak byś określił swoją relację z Jezusem?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz