zachód słońca

zachód słońca

sobota, 9 marca 2024

Sobota 3. Tygodnia Wielkiego Postu

    Miłości pragnę, nie krwawej ofiary, poznania Boga bardziej niż całopaleń (Oz 6,6).

    Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie, zdziercy, oszuści, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. 12 Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam (Łk 18,11).


    Wczoraj uczony w Prawie powiedział do Jezusa: Bardzo dobrze, Nauczycielu, słusznie powiedziałeś, bo jeden jest i nie ma innego prócz Niego. Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. Dziś prorok Ozeasz mówi podobne słowa.

    Ale dzisiaj prorok mówi przede wszystkim o przebaczeniu i uzdrowieniu. Bóg musiał dotknąć swojego ludu, ale nadchodzi czas odnowy, ukazany właściwie jako zapowiedź zmartwychwstania: pod dwóch dniach przywróci nam życie, a dnia trzeciego nas dźwignie i żyć będziemy w Jego obecności

    Wielki Post jest nie tylko czasem patrzenia na własne grzechy, ale przede wszystkim jest czasem spojrzenia na Boga, który jest gotowy nas przyjąć i okazać nam swoje przebaczenie i miłość. Potwierdzamy to przekonanie każdego dnia, odmawiając Wierzę w Boga - nie mówimy tam, że wierzymy w nasze grzechy, ale w odpuszczenie grzechów

    Ewangelia ukazuje nam wielką tragedię ludzi, którzy dążąc do jak największej wierności Bogu sprawili, że Bóg stał się dla nich zbędny. Na tym polega tragedia faryzeusza z Ewangelii, a pewnie i wielu, wielu innych, którzy nie potrzebują Boga, który przychodzi, by ich zbawić. Poprzez swoje czyny, swoje religijne poświęcenie, zbawiają się sami...  Bóg staje się zbędny!


Jak często zwracam się ku Bożemu Miłosierdziu?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz