zachód słońca

zachód słońca

środa, 13 marca 2024

Środa 4. Tygodnia Wielkiego Postu

    
Będziesz mówił uwięzionym: Wyjdźcie, a przebywającym w ciemnych lochach, aby się pokazali w świetle (Iz 49,9).

    Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, że nadchodzi godzina. nawet już jest, kiedy to umarli usłyszą głos Syna Bożego, i ci, którzy usłyszą, żyć będą (J 5,25).


    Słowa Izajasza rozbrzmiewają w bardzo skomplikowanym dla Izraela momencie historii. Królestwo Judy podlega imperium asyryjskiemu, zniszczone jest wszystko. Nie istnieją miasta, nie ma instytucji, rządów. Codzienne życie całkowicie się zmieniło. Izrael musiał uczyć się żyć w podporządkowaniu obcemu imperium, a jednocześnie zachować wierność przymierzu,

    I tu pojawił się kryzys. Pomimo poczucia przynależności do Pana, pojawiają się pytania i wątpliwości. Jak odbudować cokolwiek, kiedy wszystko jest zniszczone? Jak ufać Panu, jeśli opuścił, pozostawiając w rękach Asyryjczyków? 

    W takiej sytuacji Izajasz wypowiada głośno ten ból:  odpowiedź: Mówił Syjon: "Pan mnie opuścił, Pan zapomniał o mnie", ale jednocześnie daje odpowiedź samego Boga: Czy może kobieta zapomnieć o swym dziecięciu, tak by nie zlitować się nad potomstwem swojego łona? Lecz gdyby nawet ona o nim zapomniała, Ja o tobie nie zapomnę - mówi Pan.

    Jezus wskazuje, że nadchodzi godzina. Uczniowie Jezusa będą musieli się zmierzyć z pozornym opuszczeniem przez Boga, kiedy Jezus pójdzie na krzyż. Ale to nie jest ostatnia godzina. Wiara w Jezusa zawsze niesie z sobą nadzieję, zaufanie wobec Boga, który, nawet jeśli Go w danej chwili nie słyszymy i nie odczuwamy, jest zawsze z nami. Jest po naszej stronie. Rozpacz, problemy, zwątpienie i ciemność nigdy nie będą miały ostatniego słowa dla tych, którzy Jemu zaufają.


Czy w trudnościach spotykanych na drogach wiary, potrafię budzić w sobie ufność w Boże Słowo?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz