Piotr bardzo dobrze poznał swoją własną słabość, wie, czym jest dziedzictwo grzechu pierworodnego, w którym każdy z nas ma swój udział. Dziedzictwo, które sprawia, że mimo pragnienia dobra, które jest w naszym sercu, czasem dokonujemy wyboru zła, ulegając naszym ambicjom, ulegając pysze czy naszym lękom.
Piotr zna również cenę, za którą człowiek został uwolniony od zła i obdarowany perspektywą nieba - drogocenną krwią Chrystusa.
Tylko człowiek próbuje czasem płacić za szczęście ochłapami, tym, co zbywa czy materialnymi dobrami. Bóg daje swojego Syna. Za chwilę Uroczystość Bożego Ciała. Idąc za Chrystusem ukrytym w Hostii ulicami miast i wiosek, trzeba może kontemplować tę cenę, jaką Bóg zapłacił za nasze zbawienie...
Jak często dziękuję Bogu za dar odkupienia?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz