W centralnym momencie Mszy Świętej wyznajemy naszą wiarę, odpowiadając na wezwanie: Tajemnica wiary, Wielka jest Tajemnica naszej wiary, Uwielbiajmy Tajemnicę wiary, oto wielka Tajemnica wiary! Zrobimy to także podczas dzisiejszej Eucharystii.
Tak jakby wymiar tajemnicy – misterium było związane tylko z tym jednym sakramentem. A przecież każdy z sakramentów ma swoją tajemnicę Bożego działania. Ale poprzez to podkreślenie w czasie Mszy Świętej Kościół zdaje się wyznawać, że mamy tylko jedną Tajemnicę Wiary, jeden Najświętszy Sakrament: Jezusa Chrystusa – Eucharystię. Jezus jest obecny nie tylko poprzez znak Chleba, jest obecny w rzeczywisty sposób, prawdziwie obecny.
A jednak jest wielu ochrzczonych, którzy twierdzą, że nie potrzebują tego centralnego sakramentu wiary. Wielu traktuje udział w Eucharystii jako obowiązek, który trzeba spełnić, wielu ogranicza swój udział jedynie do najważniejszych świąt, nawet nie podchodząc do stołu Eucharystii. Niektórzy nie potrafią do końca wyjaśnić, dlaczego pełne uczestnictwo w Eucharystii jest ważne i konieczne.
Odnosząc się do dzisiejszej liturgii Słowa, zwróćmy uwagę na kilka aspektów:
Zacznijmy od podkreślenia, a może przypomnienia, że w Eucharystii zawieramy z Bogiem przymierze krwi.
Po dotarciu do góry Synaj nastąpiła ratyfikacja przymierza. Będziecie moim ludem, a Ja będę waszym Bogiem. Mojżesz odczytał prawo, a lud zobowiązał się do Jego wypełniania. Wszystko zostaje przypieczętowane krwią zwierząt, którą został pokropiony ołtarz - miejsce Boga i lud Izraela. Bóg i lud zostali spokrewnieni poprzez przymierze krwi.
Jezus pieczętuje nowe przymierze własną Krwią. I prosi swoich uczniów:
- o jedność – bo w komunii, jedności staną się znakiem Jego obecności pośród świata;
- o naśladowanie Go – by uczynili swoje życie darem dla innych, tak jak On uczyniłem darem swoje życie;
- o przyjmowanie Jego Ciała i Krwi, by stawać się jednością z Nim i w Nim – czyńcie to na moją pamiątkę…, aż będziemy mogli zawołać jak św. Paweł: już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus;
Jak często świadomie opuszczam Eucharystię? Jak często, przychodząc do kościoła, nie przyjmuje zaproszenia do stołu Eucharystii?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz