Teraz Syn Człowieczy został otoczony chwałą, to Bóg w Nim chwałą został otoczony. A jeżeli Bóg w Nim chwałą został otoczony, to i Bóg Go chwałą w sobie otoczy, i to zaraz Go chwałą otoczy (J 13,31b-32).
Wielki Tydzień zaprasza nas do kontemplowania obrazu Sługi Jahwe. Prorok Izajasz maluje Jego obraz i pozwala nam przyglądać się Synowi Bożemu. Na tobie zostanie okazana moja chwała. Bóg jest dumny ze swojego Syna - Sługi.
Na podobieństwo Syna także my zostaliśmy wybrani, jak przypomina nam św. Paweł, przed założeniem świata, abyśmy byli świadkami Jego miłości, pośród codziennych obowiązków i zmagań, pośród świata, który coraz bardziej gubi sens swojego istnienia.
Boży wybór nie pozbawia nas niepowodzeń, cierpienia, bólu. Możemy doświadczać rozczarowań. Tego doświadcza cierpiący Sługa: na próżno się trudziłem, na darmo i na nic zużyłem me siły. To jest także nasze doświadczenie, wcale nierzadkie. Tak łatwo wtedy się poddać, zniechęcić, zrezygnować. Ale to także moment, który weryfikuje bardzo mocno nasze zaangażowanie: dla kogo i dla czego podejmujemy nasze starania, czy naprawdę dla Pana i Jego chwały, czy może jednak dla siebie i własnej próżności?
W tyś świetle odczytuję Ewangelię, która ukazuje bolesne niepowodzenie Jezusa, Jego wielką porażkę. W Wieczerniku, po obmyciu nóg i zaproszeniu do naśladowania, dochodzi do zderzenia miłości ze zdradą. I chociaż wskazany jest jeden, On jest świadomy, że pozostali wcale nie są daleko od takich wyborów: kogut nie zapieje, aż trzy razy się Mnie wyprzesz...; wy wszyscy zwątpicie we Mnie tej nocy...
I taki olbrzymi kontrast, kiedy Jezus mówi w tym momencie o tym, że otoczy Go chwałą i w Nim chwałą zostanie otoczony. Wbrew jakiejkolwiek ludzkiej logice. Ale Jezus wie, że to właśnie ten moment został wybrany przez Boga dla Jego uwielbienia. Jak znaleźć sens w takim rozdźwięku między ludzkim i Bożym widzeniem rzeczywistości?
Czy potrafię patrzeć na swoje niepowodzenia i porażki jako narzędzia, które Bóg dopuszcza, by pomóc mi wzrastać?
🙏🏻
OdpowiedzUsuń