Kiedy was ciągać będą do synagog, urzędów i władz, nie martwcie się, w jaki sposób albo czym macie się bronić lub co mówić, bo Duch Święty nauczy was w tej właśnie godzinie, co należy powiedzieć (Łk 12, 12).
Prorocy doświadczali wielu cierpień i prześladowań za wierność wobec Słowa.
Łatwo jest zabarykadować się i doświadczać lęku w poczuciu zagrożenia ze strony nieprzyjaciół, który występują przeciwko Bogu, wyznawaniu wiary. Ale nie to jest istotą życia chrześcijańskiego - chrześcijanin nie może żyć w ukryciu - jest wezwany do dawania świadectwa o swojej wierze nawet wobec trybunałów.

Jako chrześcijanie nie możemy ukrywać naszej wiary ani przesłania Ewangelii. Wiara nie jest, jak niektórzy próbują wmówić, prywatną sprawą. Wiara musi przenikać całe życie - osobiste, rodzinne, społeczne. A to niesie ze sobą ryzyko i trudności.
Jezus nie ukrywa, że wierność Ewangelii przyniesie prześladowanie. Kto chce żyć Ewangelią musi się liczyć z "prześladowaniami". Ale jednocześnie, wiedząc o zagrożeniach, zostawia obietnicę - Duch Święty będzie z wami. Nie bójcie się.
1. Czy nie ulegam presji, że wiara to prywatna sprawa?
2. Na ile wiara przenika moje życie osobiste, rodzinne, środowiska, w którym przychodzi mi pracować i żyć?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz