Gdy was prowadzić będą przed zgromadzenia, przed urzędy i władze, nie martwcie się, jak albo czym macie się bronić ani co powiedzieć, bo Duch Święty pouczy was o tej właśnie godzinie, co należy powiedzieć (Łk 12,11-12).
Historia Abrahama jest pełna obietnic, których spełnienie nie zależało od człowieka, ale od wierności Boga wobec obietnic, które złożył człowiekowi. Abraham uwierzył słowu obietnicy. Był stary i bezdzietny, a Bóg obiecał mu "dziedzictwo nad światem". I on w to uwierzył, a Bóg spełnił! Żydzi, chrześcijanie, muzułmanie - ogromne rzesze ludzi nazywane są potomstwem Abrahama.
Przez wiarę człowiek staje się dziedzicem. Dlatego jest to dar. I ta obietnica jest wciąż aktualna. Bóg czyni to, co obiecuje.
Wiara Abrahama jest wiarą niezwykle płodną. Człowiek, który potrafi zawierzyć Bogu, wyzwala w ludziach falę życia. Bóg jest tym, który powołuje do istnienia to, czego nie ma, tym, który daje życie. Takie było doświadczenie Abrahama. Z martwego łona narodził się mu syn. Takie było doświadczenie Jezusa. To w Nim objawia się moc Boga, który umarłych przywraca do życia. Ta moc nadal działa w świecie. To jest ta moc, która podnosi nas we wszystkich naszych zniechęceniach. Ona wyprowadza nas z grzechu, ona kiedy da nam nowe życie w blasku zmartwychwstania.
Uwierzył wbrew nadziei. To nie była łatwa wiara. Wszystko wydawało się przeczyć Bożym obietnicom. Wszystko zdawało się zmierzać w odwrotnym kierunku. Ale Abraham wierzył, na przekór wszystkiemu, wbrew wszelkiej nadziei.
Jezus będzie mówił o wierze, która góry przenosi. Wiara - siła rzeczy niemożliwych. Zrozumiałe jest, że Paweł mówi, iż wiara daje posiadanie świata. Nic nie może się jej oprzeć. A ona sama nie opiera się na niczym ludzkim- cała siła wiary jest w Bogu.
Sobota jest dniem tradycyjnie poświęconym Maryi. W odniesieniu do Ewangelii, która wskazuje na Ducha Świętego podpowiadającego, co i jak mówić, można zatrzymać się właśnie przy Maryi - Kobiecie niewielu, ale jakże precyzyjnych słów.
My rozmawiamy, wysyłamy sms-y, piszemy e-maile, oglądamy telewizje, słuchamy radia. Każdego dnia tysiące i tysiące słów wychodzi z naszych ust i dociera do naszych uszu. Pomijając momenty, w których nie mamy wyboru i musimy rozmawiać o pogodzie, zawsze jest okazja do dawania świadectwa. Słowami i czynami. Tam właśnie widać, jak wygląda nasza wiara. I tak, jak możemy grzeszyć myślą, słowem i uczynkami, tak samo możemy dawać świadectwo na wiele sposobów w naszej codzienności.
1. Czy i jak mój styl życia wpływa na innych ludzi?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz