zachód słońca

zachód słońca

sobota, 13 maja 2023

Sobota 5. Tygodnia Wielkanocy

    Przeszli Frygię i krainę galacką, ponieważ Duch Święty zabronił im głosić słowo w Azji. Przybywszy do Myzji, próbowali przejść do Bitynii, ale Duch Jezusa nie pozwolił im, przeszli więc Myzję i zeszli do Troady (Dz 16.6-8).

    Jeżeli was świat nienawidzi, wiedzcie, że Mnie pierwej znienawidził. Gdybyście byli ze świata, świat by was kochał jako swoją własność. Ale ponieważ nie jesteście ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi (J 15.18-19).


    Czytając ten fragment Dziejów trudno nie odnieść wrażenia, że Duch Święty wywraca wszystkie pomysły i decyzje apostołów. Zaskakujące jest już to, że Paweł, tak mocno podkreślający nieskuteczność obrzezania, zabiegający o to, by nie nakazywać go chrześcijanom wywodzącym się z pogaństwa, nagle zdecydował o obrzezaniu Tymoteusza. Jest elastyczny i podporządkowany działaniu Ducha Świętego. Chce iść w niektóre rejony, ale Duch nie pozwala. I jest posłuszny. 

    To, że ktoś, kto bronił pewnego stanowiska, jest w stanie ustąpić w pewnych okolicznościach, podkreśla nadrzędną rzecz - jedność, komunię z innymi. Komunia nie jest rzeczą prostą. Trzeba umieć ustąpić i pomóc innym, by również ustąpili. Sztywne i niewzruszone trwanie przy swoim jest ważne w pewnych momentach, kiedy grozi zamieszanie, podważana jest istota i tożsamość.

    Jezus nie spędził swojego życia na wypędzaniu kupców ze świątyni czy negatywnych wypowiedziach na temat Heroda. Robił to, kiedy musiał, ale nie za to został znienawidzony. 

    Jezus został znienawidzony - my też będziemy - za to, że pokazywał nowy sposób widzenia świata i życia oraz Boga, który objawia siebie; Boga bliskiego, życzliwego, miłosiernego, kochającego. Boga, który patrzy na człowieka jak na klejnot o nieobliczalnej wartości. Klejnot, którego człowiek sam nie potrafi odkryć, kiedy nie ma Boga.

    Jezus został znienawidzony, bo pokazał, że człowiek może kochać bez granic, na wzór samego Boga, który własnego Syna nie oszczędził...

       Jezus został znienawidzony, bo nauczał, że wszyscy ludzie - a nie tylko wybrani - mogą dążyć do pełni życia tu na ziemi i dalej w wieczności.

    Jeśli mamy być znienawidzeni i prześladowani, to ważne, by działo się to dlatego, że rozumiemy i żyjemy Chrystusem, że On w nas żyje. To On w nas jest prześladowany i znienawidzony. 


1. Jak reaguję, kiedy w oparciu o wiarę muszę dokonywać zmiany moich planów, pragnień?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz