zachód słońca

zachód słońca

sobota, 21 października 2023

Sobota 28. Tygodnia Zwykłego

    Kiedy was ciągać będą do synagog, urzędów i władz, nie martwcie się, w jaki sposób albo czym macie się bronić lub co mówić, bo Duch Święty nauczy was w tej właśnie godzinie, co należy powiedzieć (Łk 12,11-12).


    Uwierzyć w te słowa i nie martwić się o to, co i jak powiedzieć. Jeden z moich znajomych kapłanów brał te słowa w sposób dosłowny,, dlatego prawie nigdy nie przygotowywał się do kazań czy do katechezy, tak mocno ufał, że Duch Święty podpowie mu, co powiedzieć... Efekty bywały niestety różne...

    Męczennicy pierwszych wieków potrafili dobrze zrozumieć te słowa. Oczekiwali na przyjście Jezusa, zachowując w sobie ewangeliczne napięcie oczekiwania, dlatego starali się żyć w sposób spójny i konsekwentny. Ich życie i słowa wzajemnie się przenikały, dlatego zawsze wiedzieli, co trzeba powiedzieć. Żyli Ewangelią. Nie rozdzielali wiary od życia, deklaracji od codziennej praktyki. 

    Niejeden z nich miał okazję zeznawać, bez obrońcy i powoływania się na rozbudowane prawne kodeksy, bez wyszukiwania łagodzących okoliczności i potrafili wprawić w zakłopotanie swoich prześladowców. 

    Każdego dnia tysiące słów opuszcza nasze usta, tysiące dociera do naszych uszu. O czym mówimy? Czego słuchamy? Czy to oczywiste, że jesteśmy uczniami Jezusa, kiedy ktoś patrzy na nas z boku? 

    Zawsze Bóg daje nam okazje do dawania świadectwa. Słowami i czynami. W codziennym życiu. To tu widać, jaka jest nasza wiara. I tak jak możemy grzeszyć myślą, słowem, uczynkiem i zaniedbaniem, tak też na wiele sposobów możemy dawać świadectwo. 


Czy moje życie jest świadectwem wyznawanej wiary?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz