* kto słucha..., a nie rozumie...
* kto słucha, z radością przyjmuje..., ale nie ma korzenia i jest niestały...
* kto słucha..., ale troski i ułuda bogactwa...
* kto słucha i rozumie...
Jednym z najważniejszych przykazań Starego Przymierza było SŁUCHANIE: słuchaj, Izraelu.
Wydaje się, że wyjaśniając przypowieść o siewcy, Jezus również przypomina nam, jak ważne jest słuchanie. Zwraca nam uwagę na naszą postawę wobec słowa. Każdy z nas ma możliwość słuchania Bożego Słowa, ale wystarczy spojrzeć czasem na zachowanie w czasie Mszy Świętej, by zrozumieć, że nie wszyscy słuchają. jak więc mogą zrozumieć? Czym innym jest zresztą słuchanie, a czym innym rozumienie - ono wymaga głębszego zastanowienia. A tylko ci, którzy słuchają i rozumieją, wydają owoc...
W naszym świecie jest wiele szumów, które utrudniają nam uważne słuchanie, a co dopiero mówić o rozumieniu Słowa. I to prawda, Słowo może zaginąć pośród tysięcy słów, jakie każdego dnia uderzają w nasze uszy i oczy. Stąd potrzeba ciszy, by to jedno jedyne Słowo wyłowić spośród zgiełku ludzkich słów.
Świat nie pomaga nam usłyszeć Słowa. To prawda. Ale największe hałasy, które zakłócają drogę Słowu, nie pochodzą z zewnątrz, ale z naszego serca. Bywamy kapryśni i niestali, nasze dobre postanowienia często mają słabe korzenie, przeszkadza nam pycha, pragnienie posiadania, egoizm - te wszystkie troski naszego serca i pogoń za wątpliwym szczęściem, chwasty, które trudno z serca wyrwać, bo są tak mocno zakorzenione, że to już nie tylko grzechy, ale nawyki i wady.
To wszystko, co wypełnia często nasze serce, potrafi nas dusić przez bardzo długi czas i nie pozwala Słowu przynosić w nas owocu.
Na szczęście, jest w naszym sercu także wiele tej dobrej gleby. Słowo potrafi się w nas odbić mocnym i głębokim echem, zawładnąć nim i zapuścić swoje korzenie. Kiedy doświadczamy tej mocy Słowa, najgłębiej doświadczamy jednocześnie samych siebie. Słowo daje poczucie spełnienia, kiedy przynosi owoc.
Na ile dbam o zrozumienie i pogłębienie słuchanego Słowa?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz