Wtedy Jan rzekł do Niego: «Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię wyrzucał złe duchy, i zabranialiśmy mu, bo nie chodził z nami» (Mk 9,38).
Sobór Watykański II ukazuje Kościół jako Lud Boży, podkreślając udział w misji kapłańskiej, prorockiej i królewskiej Chrystusa na mocy sakramentu chrztu. Mówi także charyzmatach - darach Ducha Świętego, dla budowania Kościoła.
W ten sposób Kościół staje się pośrednikiem zbawienia nie tylko przez swoich szafarzy, ale także przez wszystkich uczniów. Każdy we właściwy dla swego powołania sposób pozostaje niezbędną częścią Ciała Chrystusowego, którym jest Kościół.
Spróbujmy odnieść do nas te dwie sytuacje, o których mówi liturgia poprzez czytanie ze Starego Testamentu i Ewangelii. Oby tak cały lud Pana prorokował, oby mu dał Pan swego ducha!... Przestańcie zabraniać, bo nikt, kto uczyni cud w imię moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o mnie…
Dobro jest zawsze dziełem Boga, a On działa zawsze w sposób, którego się nie spodziewamy. Wątpliwości pojawiają się u niektórych w sytuacjach, gdy to nie kapłani czy biskupi - oficjalny Kościół, przemawiają i głoszą orędzie zbawienia, ponieważ wydaje się nam, że brakuje wówczas zabezpieczenia i pewności, które pochodzą od instytucji, która nas chroni.
Uczniowie Jezusa nie rozumieli Jego logiki działania, chcieli zmonopolizować nie tylko Jego nauczanie, ale przede wszystkim Jego zbawcze działanie. Widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię wyrzucał złe duchy, i zaczęliśmy mu zabraniać, bo nie chodzi z nami.
Musimy unikać pokusy zawłaszczania Chrystusa i Jego Ducha. Bóg może obdarować swoją łaską również tych, którzy nie są naszymi, nie chodzą z nami. Moc Ducha działa daleko poza widzialnymi granicami Kościoła.
Przez chrzest wszyscy otrzymaliśmy łaskę Ducha Świętego. To fundament, z którego wszystko się rodzi.
Czy modlę się o zaangażowanie i apostolski zapał nie tylko dla kapłanów, ale także dla świeckich?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz