zachód słońca

zachód słońca

poniedziałek, 21 października 2024

Poniedziałek 29. Tygodnia Zwykłego

    A Bóg, będąc bogaty w miłosierdzie, przez wielką swą miłość, jaką nas umiłował, i to nas, umarłych na skutek występków, razem z Chrystusem przywrócił do życia. Łaską bowiem jesteście zbawieni (Ef 2,4-5).

    Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości, bo nawet gdy ktoś ma wszystkiego w nadmiarze, to życie jego nie zależy od jego mienia (Łk 12,15).


    Pożądliwość czy chciwość, jak nazywa ją dziś Jezus jest nieuporządkowanym pragnieniem bogactwa i pieniędzy. Bardzo ważne jest to określenie - nieuporządkowanym. Troska o dobra materialne, których wszyscy potrzebujemy, nie jest niczym złym; wypływa z ludzkiej roztropności, jest sensowna i przeciwna jest nierozsądnemu marnotrawieniu dóbr. 

    Niebezpieczeństwo polega na tym, że bogactwo może nam zasłonić samego Boga, tak bardzo skupić naszą uwagę na sobie, że nie będziemy widzieli innych. A czasem, nawet jeśli ich zobaczymy, będziemy nimi pogardzali. 

    Chciwość czyni człowieka, w bardzo ludzkim wymiarze, nieszczęśliwym. Tego co najważniejsze w życiu nie da się bowiem  kupić pieniędzmi. To co najważniejsze jest darem, chociaż wymaga starania i zaangażowania. 

    Nasze życie nie zależy od nagromadzonych dóbr. Ale warto postawić sobie inne pytanie: czy to, co posiadam, pomaga mi być lepszym? Czy służy temu, by moje serce było bardziej hojne? Czy pozwalają mi wzrastać w świętości? A może pochłaniają całą moją uwagę, kradną spokój? 

    Święty Paweł w Liście do Efezjan pokazuje nam kontrast między bogactwem łaski i nędzą grzechu. Ukazuje nam prawdę, kim byliśmy przed przyjściem Jezusa i co zyskaliśmy, dzięki przyjęciu Go do swojego życia. To On jest największym bogactwem, bo tylko dzięki Niemu możemy osiągnąć życie, wieczne życie.


Co dla mnie jest największym bogactwem w życiu?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz