zachód słońca

zachód słońca

środa, 1 lipca 2015

Środa XIII Tygodnia Zwykłego

     Gdy przybył na drugi brzeg do kraju Gadareńczyków, wybiegli Mu naprzeciw dwaj opętani, którzy wyszli z grobów, bardzo dzicy, tak że nikt nie mógł przejść tą drogą. Zaczęli krzyczeć: Czego chcesz od nas, /Jezusie/, Synu Boży? Przyszedłeś tu przed czasem dręczyć nas? A opodal nich pasła się duża trzoda świń. Złe duchy prosiły Go: Jeżeli nas wyrzucasz, to poślij nas w tę trzodę świń! Rzekł do nich: Idźcie! Wyszły więc i weszły w świnie. I naraz cała trzoda ruszyła pędem po urwistym zboczu do jeziora i zginęła w falach (Mt 8,28-32).

     Kraj pogan. Ludzie zniewoleni grzechem. Wychodzą z grobu. Wychodzą na światło z mroków śmierci, w której byli zamknięci przez złego. 

       Zło jest bardzo konkretne. Inteligentne. Może zapanować nad człowiekiem. Zniewolić go i uwięzić. Nie można go lekceważyć. Nie można udawać, że go nie ma. Zbyt wielu chrześcijan wykreśliło dziś złego ducha z wiary. Umieściło go wśród bajek i mitów, jako postać z czerwonymi różkami i ogonem, przy jakimś kotle ze smołą. 

       Wielu chrześcijan zawiera z nim różne kompromisy, próbuje go oswoić. Wydaje się taki niegroźny. A on zniewala i usidla powoli ludzkie serce. Prowadzi do duchowej śmierci - grobu. Do mroku, w którym nie ma życia. 


      Jezus nie lekceważy złego. Ma nad nim pełną władzę. Wyzwolenie z sideł złego jest jednak bolesne i drogie. Trzeba zapłacić cenę za życie i wolność. Tamci dwaj z Gerazy zapłacili dużą trzodą świń.


1. Czy nie lekceważę działania złego ducha?
2. Czy nie zawieram kompromisów ze złym?

1 komentarz:

  1. Zły - oszczerca, kłamca, ten, który dzieli, książę ciemności, wyśmienity manipulator.
    Upady anioł. Stworzony przez Boga jako dobry anioł, który z własnej woli stał się zły. Władza Złego nie jest nieskończona. Trzeba jednak pamiętać, że to istota czysto duchowa i mniej potężniejsza niż Bóg (ZDECYDOWANIE!), ale mocniejszy od człowieka. Człowiek w starciu ze Złym w pojedynkę przegra. Zawsze. Dlatego na starcie z nim, tj. z Diabłem trzeba iść za każdym razem z Panem Jezusem. On to jest siłą mą, mocą i schronieniem mym. Bez sakramentów ani rusz, by wygrać wojnę ze Złym. Szatan człowiekowi nie odpuści. Święta Maryjo, Matko Boża módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen.
    PS.

    OdpowiedzUsuń