zachód słońca

zachód słońca

czwartek, 7 marca 2024

Czwartek 3. Tygodnia Wielkiego Postu

    Rzeczą, którą im nakazałem, było to: „Bądźcie posłuszni moim słowom, a będę dla was Bogiem, a wy będziecie dla Mnie ludem”. To jest naród, który nie jest posłuszny głosowi Pana. Nie przyjmuje pouczeń. Wiara zniknęła z ich ust (Jr 7,23a.27-28).

    Lecz niektórzy z nich rzekli: „ mocą Belzebuba, władcy złych duchów, wyrzuca złe duchy”. Inni zaś, chcąc Go wystawić na próbę, domagali się od Niego znaku z nieba (Łk 11,15-16).


                Na Synaju Bóg proponował: jeśli zechcecie, będę waszym Bogiem, a wy będziecie moim ludem. Izrael przyjął te warunki, a Mojżesz przypieczętował Przymierze, kropiąc lud krwią ofiarnych zwierząt.

                Ale ludzie złamali obietnicę, prorocy nieustannie im o tym przypominali. Jeremiasz przypomina o grzechu ludu, który bardziej niż konkretnymi czynami, wypowiada się postawą niewierności, nieposłuszeństwa i uporu. Jest zaprzeczeniem Przymierza.

                Jeśli spojrzymy na nasze życie, my, nowy lud Boży, nie jesteśmy wierni Nowemu Przymierzu, przypieczętowanemu Krwią Chrystusa. Potrafimy być zadowoleni z siebie: nie zabijamy nie kradniemy… ale czy jesteśmy wierni naszemu chrześcijańskiemu zobowiązaniu? Czy to nie do nas mówi dziś Jeremiasz: oto lud, który nie jest posłuszny głosowi Pana, wiara zaginęła.

                W Ewangelii widzimy, jak Jezus wypędza złego ducha i przywraca głuchoniememu mowę. Prości ludzie są zdumieni tym cudem, ale niektórzy patrzą na to złym okiem. Dlatego opowiada o królestwie, które skłócone, popada w ruinę. 

    Czasami, wśród różnych grup chrześcijańskich (zdarzało się to już w czasach Pawła), siejemy nieporozumienia, nie chcemy, aby inni byli lub wydawali się lepsi od nas i próbujemy zademonstrować naszą wierność, to znaczy często - naszą pychę, która nie chce uznać dobra w innych. Prowadzi to do podziałów, do wrogości, nawet wśród tych, którzy nazywają siebie chrześcijanami. Jeśli pełnia Królestwa jest w miłości, to czego szukamy?

                Posłuchajmy, co mówi Chrystus: „ kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie”. Jak postępujemy?


Co mnie oddala dzisiaj od Kościoła? Co mnie przybliża?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz