Rzekł do Niego Juda, ale nie Iskariota: "Panie, cóż się stało, że nam się masz objawić, a nie światu?" (J 14,22).
Wydarzenie w Listrze, kiedy z wdzięczności po uzdrowieniu paralityka ludzie chcieli oddać cześć boską Pawłowi i Barnabie, apostołowie wykorzystują, by mówić o Bogu bliskim człowiekowi.
Paweł maluje obraz Boga, który jest bliski, ale jednocześnie Boga, który stworzył świat, w którym żyjemy. Boga, który jest bliski, ale jednocześnie godzi się na to, by być Bogiem nierozpoznawanym przez wielu. I chociaż Go nie rozpoznają, nie odmawia im życzliwości, który im błogosławi, zsyłając deszcz z nieba i urodzajne lata, karmi i radością napełnia serca.
Ten Bóg angażuje się w dzieje człowieka, oferując zbawienie przez dar Wcielenia, Męki i Zmartwychwstania swojego Syna. Twórcza miłość Boga jest miłością bliską i zbawczą.
Pytanie Judy, które pada w Ewangelii, powinniśmy zadawać sobie często. Co się stało, że to nam się objawiasz? Umieć uznać wyjątkowość Bożego daru, który został nam ofiarowany w Jezusie, Bożym, jest początkiem odkrywania miłości Tego, który nas stworzył. Łaska jest wielkim darem, którego wielu jeszcze nie rozpoznało. Ale jest darem, nie może sprawiać, że będziemy się pysznili swoją wyjątkowością, jest darem, za który każdy z nas staje się odpowiedzialny.
Czy widzę w Jezusie i Jego zbawczym dziele dar, który został mi dany?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz